Do wypadku doszło wczoraj wieczorem. 13-latek bawił się wieczorem z kolegami na placu zabaw w centrum Koszalina. Między nim a jego o rok młodszym kolegą wywiązała się sprzeczka. Starszy chłopiec uderzył 12-latka, ten wyjął wtedy sprężynowy scyzoryk i - podczas szamotaniny - zranił kolegę nożem w brzuch. Wiadomo już, że rana chłopca na szczęście nie jest groźna. Decyzją lekarzy 13-latek musi jednak pozostać w szpitalu na obserwacji. Policja przekaże sprawę bójki do sądu rodzinnego. W związku z tym, że 12-latek nie może odpowiadać za swoje czyny, prawdopodobnie ukarani zostaną jego rodzice.