Zdaniem wicemarszałka Sejmu prezydent "żeruje" na kłopotach finansowych rządu: "Jego głównym celem jest zaszkodzić rządowi i wypromować swojego brata". Niesiołowski zapewnił, że Janusz Palikot poda się do dymisji: "Za kilka miesięcy mógłby wrócić" - dodał. Konrad Piasecki: Czy Platforma się złamie i zgodzi się na komisję śledczą do sprawy Olewnika? Stefan Niesiołowski: Myślę, że nie, dlatego że nie ma żadnej potrzeby. Będzie kolejna awantura, przepychanki, występy pana Mularczyka - nie ma sensu. " " Mamy śledztwo prokuratorskie, które jednak się wlecze. Mamy kolejnego bandytę, który wczoraj popełnił samobójstwo. Może trzeba jednak zdopingować prokuraturę przy pomocy takiej komisji politycznej? Przede wszystkim śledztwo się wlecze, bo być może z góry przyjęta teza, że byli jacyś mocodawcy - politycy, skorumpowani policjanci - nie jest prawdziwa. Rodzina Olewników tragicznie doświadczona. Absolutnie jestem po ich stronie. Oni mają prawo, oni oczekują, że będzie więcej ludzi skazanych, że to jacyś bandziorzy za tym stoją, ale być może niestety tak było, że to tylko ten cały Pazik i banda. Jeszcze była kobieta - Franiewska. Tu jest słaby punkt. Czemu ona nie siedzi? Panie marszałku, ale nie zastanawia pana fakt, że trzeci bandyta z jednej sprawy się wiesza w celi? Twardzi faceci, którzy byli w stanie dokonać tak okrutnej zbrodni, nagle się załamują psychicznie? Tak się zdarza. Ja siedziałem w więzieniu. Co jakiś czas ktoś się wieszał. Ale z jednej sprawy ludzi... To jest zagadkowe. Ja nie mówię, że ktoś ich morduje, ale że ktoś jednak wywiera na nich jakąś silną presję psychiczną? Jak taka presja miałaby wyglądać? Ktoś by chodził i namawiał tego bandziora: "Panie, powieś się pan". Trudno to sobie wyobrazić. Mówi się: "Albo się powiesisz, albo twoja rodzina będzie prześladowana, albo twoje życie w więzieniu będzie wyglądało strasznie". No dobrze. Można to sobie wyobrazić. No można. Można założyć, że on ma jakąś wielką wiedzę, to dlaczego tą wiedzą się nie podzielił w takim razie. To samo mówiono o Kochu. Pamiętam, jak siedziałem z Kochem w więzieniu, była taka teoria, że Koch wie, gdzie jest Bursztynowa Komnata... Koch? - przypomnijmy zbrodniarz hitlerowski. Tak. Gauleiter Prus Wschodnich i Ukrainy. Dlatego go nie wieszają, bo wie, gdzie jest Bursztynowa Komnata. Ta teoria już raczej nie ma zwolenników. Oczywiście, że to jest jakiś zagadkowy element, ale nie jestem zwolennikiem z góry przyjętej tezy, że oni mieli potężnych mocodawców, najlepiej polityków i że ci politycy dzisiaj ich mordują. To nie jest teza, którą ja wyznaję. Komisji śledczej mówi pan "nie" i to jest "nie" ostateczne? Jestem przeciw. Moim zdaniem nie powinno być komisji śledczej bo miał już pan przykład awantury w komisji śledczej. A dymisja Ćwiąkalskiego? Prezydent mówi: "To sprawa na zmianę w składzie Rady Ministrów". Ja się w pełni zgadzam z panem prezydentem, tylko najpierw jak poda się pan prezydent do dymisji. Jak on był ministrem sprawiedliwości, to uciekł Niemczyk z więzienia w Wadowicach, a jak był minister Ziobro, to się powiesił Franiewski - ten pierwszy bandzior. Jak ustąpi pan prezydent Kaczyński, to rozważymy dymisję ministra Ćwiąkalskiego. Ale miały być inne standardy za czasów Platformy Obywatelskiej. Miały być. Czy nie jest tak, że jest jednak sprawa ukarania ministra Ćwiąkalskiego? Ponieważ chcemy inne standardy prowadzić, to apelujemy do prezydenta, żeby ich przestrzegał. Na razie prezydent zaczyna wzywać ministrów i pytać, gdzie się podziały miliardy złotych, co jest absolutnie uzasadnionym pytaniem. Pan może wie, co się stało, gdzie się rozpłynęły złotych, które miały być w budżetach ministerstw? Tego nie wiem, to pytanie do ministra finansów. A minister finansów bagatelizuje sprawę i mówi: "Mamy trochę mniejsze wpływy do budżetu i niech sobie radzą". Tak może być. My mówimy o możliwości nowelizacji budżetu. Może tak być. Ale pytanie, czy ta nowelizacja to nie jest tak paląca sprawa, że już trzeba ją dzisiaj przeprowadzać? Pytanie nie do mnie. Natomiast szczególnie irytujące jest, jak prezydent każdą rzecz wykorzystuje. Samobójstwo tego bandziora wczoraj, a on się wypowiadał, że on nie wierzy, że to samobójstwo. To po co w ogóle przesłuchania? Może przesłuchać pana prezydenta, jak ma jakąś wiedzę na ten temat? I znowu żeruje na kłopotach finansowych - to żałosne. Prezydent, którego głównym celem jest zaszkodzić rządowi i wypromować swojego brata. Muszę powiedzieć, że takiego prezydenta jeszcze Polska nie miała. Panie marszałku, prezydent się troszczy, prezydent prosi ministra Klicha, prezydent jest konstytucyjnym zwierzchnikiem sił zbrojnych, ma prawo się dowiedzieć od ministra obrony, gdzie się podziały miliardy złotych z budżetu ministerstwa obrony. Gdzie się podziały tamte prywatki... Gdzie się podziały tamte prywatki, gdzie się podziały tamte miliony? Ja muszę powiedzieć, że pana prezydenta troska jest widoczna w każdym jego zdaniu. Pan prezydent jest w ogóle jedną wielką troską.