- Nie mówię nie, ale powrót posłów, którzy opuścili Prawo i Sprawiedliwość, byłby demoralizujący. Nagradzajmy stałość, wierność partii i moralność - dodaje. Konrad Piasecki: Jacek Kurski Prawo i Sprawiedliwość, dzień dobry. Jacek Kurski: - Witam pana, witam państwa. A wy kiedy, panie pośle, błyśniecie i zaimponujecie światu jakimś ciekawym transferem? - Naszą siłą właśnie nie są transfery. Transfery są esencją postpolityki, zastępowania pijarem, picem, pseudotematami... ... zaraz, zaraz a Nelly Rokita, Zyta Gilowska, a świętej pamięci profesor Religa - przecież to były wasze transfery? - To były transfery wynikające z intencji tych osób. Natomiast tutaj mamy transfery generowane wyłącznie przez potrzeby pijarowskie Platformy Obywatelskiej. Jak PiS transferuje, to dlatego, że musi, a jak inni transferują, to dlatego, że picują. - To dlatego, że picują, a PiS dlatego, że ludzie się do Prawa i Sprawiedliwości garnęli, widząc tutaj szanse na realizację dobrego programu dla Polski, jak w przypadku profesora Religii, czy profesor Zyty Gilowskiej. Tyle, że PO transferuje i zyskuje transferowo, zainteresowanie rośnie. Arłukowicz będzie wykluczonych teraz wspierał. - Dobrze, że przy tej okazji się dowiedzieliśmy, że po trzech i pół latach rządów Platformy Obywatelskiej jest tak wielu wykluczonych, że potrzebny jest dla nich specjalny pełnomocnik. Ale to jest pic. To jest absolutny pic. Ja prywatnie lubię Arłukowicza. Jesteśmy na "ty", spotykamy się na korytarzach, sympatyczny człowiek. Natomiast nie sądziłem, że będzie aż tak miękki w polityce i tak się okaże dużym celebrytą, że Donald Tusk będzie mógł go wykorzystać do tego, żeby został pełnomocnikiem do spraw odwracania społecznej uwagi od spraw naprawdę ważnych: jak afera z kibicami, wzrost cen, podwyżka, w zasadzie dzisiaj już wszystkiego. Nie wiem, czy pan wie... ... wiem, wiem, wiem. Widzę, że ma pan przygotowane bardzo szczegółowe notatki na ten temat... - ... "Gazeta Wyborcza" opublikowała wzrost cen w ostatnim roku. Cukier 80 procent, owoce 20... ... pamiętam jak drożało wszystko za czasów PiS-u i mówiliście, że rząd nie może mieć z tym nic wspólnego, bo rząd nie odpowiada za ceny. Panie pośle... - ... za czasów Prawa i Sprawiedliwości tak bardzo nie drożało jednak panie redaktorze. A propos charyzmatycznych, albo celebryckich postaci, które przechodzą z partii do partii. Adam Bielan. Przyjmiecie go z powrotem? - Jeżeli mnie prezes zapyta, to ja będę odradzał tego rodzaju ruch. Dlaczego? - Dlatego, że odejście ludzi do PJN-u było ciosem zadanym Prawu i Sprawiedliwości w okresie tuż po narodowej tragedii., kiedy Prawo i Sprawiedliwość poniosło dramatyczne straty. Inne partie również, ale my największe. Byliśmy w bardzo trudnej sytuacji, po przegranych wyborach prezydenckich, tuż przed wyborami samorządowymi. To był cios, który miał nas załamać i sprawdzić, że się nigdy nie podniesiemy... ...ale Bielan jest... - ... i ja nie widzę, panie redaktorze, powodów dla których kogoś miałoby się przyjmować tylko dlatego, że nie powiodło mu się w projekcie, który miał być konkurencyjny dla prawa i Sprawiedliwości. Ale Bielan jest w nastroju pokutniczym. Mówi, że odejście z PiS to był błąd. To pańskie serce nie może skruszeć na dźwięk takich słów? - Panie redaktorze, ja każdemu przyznaje prawo do błędu, natomiast... ... to Bielanowi też, pańskiemu przyjacielowi... - ... uważam, że siłą Prawa i Sprawiedliwości powinno być nagradzanie ludzi lojalnych, uczciwych, tych setek posłów, senatorów, działaczy samorządowych, działaczy w terenie, którzy - często wbrew swoim środowiskom - trwali przy naszych wartościach. Nagradzajmy uczciwych, tych którzy się sprawdzili. Nagradzajmy wierność, moralność. Naprawdę dla mnie, inaczej niż w Ewangelii, w polityce większa radość z 99 sprawiedliwych niż z jednego syna marnotrawnego. Czyli dla PJN-owców powrotu do PiS nie ma? Według Jacka Kurskiego? - Tego nie mówię. Natomiast uważam, że byłoby to demoralizujące i w kontrze do Platformy, która dla ratowania swojego... siebie przed upadkiem, po oczywistym bankructwie swojego bilansu rządowego, bierze ze wszystkim stron, z prawa, lewa, Giertycha, Krzaklewskiego, teraz Arłukowicza, Cimoszewicza... ... Giertycha jeszcze nie wzięli, ale z naciskiem na jeszcze... - ...czyli wszystkich przeciwko Prawu i Sprawiedliwości. Naszą siłą powinna być stałość, wierność, uczciwość i trwanie przy ludziach, którzy się sprawdzili.