Konrad Piasecki: Panie ministrze, czym Lech Kaczyński różni się od królowej Elżbiety II? Piotr Kownacki: Ma mnóstwo różnic. A ta podstawowa? Nie jest monarchą. Według Radosława Sikorskiego jest jeszcze jedna. Królowa nie każe ministrowi spraw zagranicznych zgłaszać dokąd jedzie, a prezydent owszem. "Lech Kaczyński nie jest oberpremierem" - mówi szef MSZ-u. Pan będzie mnie przekonywał, że jednak jest? Nie. Nie jest. Mam nadzieję, że pan minister Sikorski już się trochę uspokoił. To na podstawie którego artykułu konstytucji prezydent zamierza przepytywać ministra z jego planów wyjazdowych? Na podstawie artykułu 133 konstytucji prezydent i minister albo prezydent i rząd są zobowiązani do współdziałania w sprawach polityki zagranicznej. Ale w konstytucji napisano raczej, że to prezydent współdziała z rządem, a nie rząd musi się opowiadać prezydentowi. Nikt nie mówi o opowiadaniu się prezydentowi. Mówimy o współdziałaniu, czyli dwie strony razem współdziałają. Będzie mnie pan przekonywać, że w ramach tego współdziałania przed każdą wizytą Radek Sikorski musi zapukać do pałacu i powiedzieć: "Panie prezydencie, jadę do Mińska", "Panie prezydencie, jadę do Moskwy", "Panie prezydencie, jadę tu i tu"? Nie. Nie ma takiego oczekiwania. To pan mówi, że Radosław Sikorski musi się opowiadać dokąd jedzie. Nie. Właśnie mówię, że nie musi. "Sikorski musi informować Lecha Kaczyńskiego o każdej swojej wizycie zagranicznej" - cytat z wczorajszego "Dziennika". To nie jest moja wypowiedź. Czyli nie musi? Nie musi, natomiast powinien informować o wszystkim ważnym, co się dzieje w polityce zagranicznej? Jeśli nie będzie informował, nie będzie problemu? Jeśli nie będzie informował, będzie łamał konstytucję, bo nie będzie współdziałał z prezydentem. Czyli jednak musi? Ale nie o wszystkim i nie o każdym wyjeździe. O ważnych sprawach. To oddzielmy ważne od nieważnych. O czym musi, a o czym nie musi? Jak np. spotyka się z Łukaszenką, to musi informować, czy nie musi? Myślę, że jeżeli teraz się spotka z prezydentem Łukaszenką, to powinien informować, bo to jest ważne wydarzenie.