Wkrótce otrzymamy DVD i nową płytę. A w międzyczasie ukazują się reedycje wszystkich płyt Kata, na których, bez przesady, wychowywały się pokolenia. A wszystko zaczęło się na przełomie 1979 i 1980 roku. Początkowo, nie mogąc znaleźć odpowiedniego wokalisty, Kat wykonywał muzykę instrumentalną. Dopiero w grudniu 1981 na jednym z regionalnych przeglądów Silesian Rock poznali Romana Kostrzewskiego. Od tego czasu grali w składzie: Piotr Luczyk - gitara, Ireneusz Loth - perkusja, Tomasz Jaguś - gitara basowa, Ryszard Pisarski - gitara, Roman Kostrzewski - wokal. W 1984 roku zakwalifikowali się do konkursu Festiwalu Muzyków Rockowych w Jarocinie. W nieoficjalnym plebiscycie publiczności zwyciężyli. Oficjalnie byli w złotej dziesiątce. Po tym sukcesie nagrali debiutancki singel "Ostatni tabor"/"Noce szatana". Kilka lat później ukazał się znakomity "Oddech Wymarłych Światów" i zespół... zawiesił działalność koncertową. Powodem były różnice zdań między Luczykiem a Kostrzewskim. W 1991 roku Kat powrócił. Rok później wydał płytę "Bastard" i udowodnił, że nadal jest w doskonałej formie. Wydana w 1994 składanka "Ballady" pokazywała spokojniejsze, subtelniejsze oblicze Kata, w którym rozkochał się, jak wynika z poniższej rozmowy, sam Michał Wiśniewski. Potem, po wydaniu dwóch jeszcze albumów - "Róże miłości najchętniej przyjmują się na grobach" i "Szydercze zwierciadło - Kat zamilkł. Muzycy zajęli się swoimi ubocznymi projektami. Luczyk założył Adrenalinę, a Kostrzewski i basista Krzysztof Oset - AlKatraz. 29 października 1999 roku doszło do tragedii, w wypadku zginął gitarzysta Jacek Regulski. Trzy lata później, w 2002 roku doszło do reaktywacji grupy pod szyldem Kat. Obecnie zespół tworzą Kostrzewski, Luczyk, Oset i dwójka nowych muzyków - Jarek Gronowski (gitara) i Mariusz Prętkiewicz (perkusja). Przy okazji wydania "Somewhere in Poland 2003" Maciej Bury umówił się na rozmowę z gitarzystą grupy Piotrem Luczykiem. Więcej w Serwisie Rozrywka