Źle policzone głosy to powtórka wyborów? Możliwe scenariusze po wyborach prezydenckich 2025
Do Sądu Najwyższego napływają protesty wyborcze. Czas na ich złożenie kończy się 16 czerwca. Jak wygląda procedura badania zgłoszonych nieprawidłowości? Kiedy dochodzi do ponownego liczenia głosów, albo zarządzenia kolejnego głosowania? Procedury w tej sprawie są jasno określone.

Spis treści:
2 czerwca 2025 roku Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) ogłosiła oficjalne wyniki wyborów prezydenckich. Karol Nawrocki zdobył 50,89 proc. głosów, pokonując Rafała Trzaskowskiego, który otrzymał 49,11 proc.
Krótko po ogłoszeniu wyników pojawiły się jednak doniesienia o możliwych błędach w liczeniu głosów. Najgłośniejszym przypadkiem była sytuacja w obwodowej komisji wyborczej nr 95 w Krakowie, gdzie głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego zostały odwrotnie przypisane.
Według danych PKW, w I turze w obwodowej komisji wyborczej nr 95 w Krakowie Trzaskowski zdobył 550 głosów, a Nawrocki 218. W II turze oficjalne wyniki wskazały, że Nawrocki otrzymał 1132 głosy (67 proc.), a Trzaskowski 540 (32 proc.), co budzi wątpliwości w świetle wyników z sąsiednich komisji, gdzie proporcje były odwrotne. Podobne anomalie zgłoszono w Gdańsku, Malborku, gminie Braniewo i Bielsku-Białej.
Źle policzone głosy - powtórka wyborów prezydenckich?
Zwycięstwo Karola Nawrockiego zostało oficjalnie potwierdzone przez PKW, jednak nie obyło się bez kontrowersji. Różnica prawie 400 tysięcy głosów, wydaje się znacząca, jednak zgłoszenia o błędach w protokołach wyborczych - od nieprawidłowego przypisania głosów po pomyłki w obliczeniach - rozpoczęły dyskusję na temat potrzeby ponownego przeliczenia głosów. Czy faktycznie może do tego dojść?
Zgodnie z Kodeksem wyborczym (Dz.U. 2022 poz. 1277, art. 82), PKW nie ma obowiązku automatycznego przeliczania głosów, nawet w przypadku niewielkiej różnicy wyników. Decyzję o dalszych krokach podejmuje Sąd Najwyższy, ale jedynie po złożeniu formalnego protestu wyborczego. To obywatele i komitety wyborcze muszą aktywnie dochodzić swoich praw, by zweryfikować rzetelność procesu.
Sztab Rafała Trzaskowskiego zapowiedział możliwość złożenia wniosku o ponowne przeliczenie głosów, jeśli skala nieprawidłowości okaże się znacząca.
Wybory prezydenckie 2025. Protest wyborczy - co to takiego?
Każdy wyborca wpisany do spisu wyborców, przewodniczący komisji wyborczej lub pełnomocnik komitetu wyborczego może złożyć protest wyborczy (Kodeks wyborczy, Dz.U. 2022 poz. 1277, art. 241).
Nie wymaga to specjalistycznej wiedzy prawniczej, ale konieczne jest precyzyjne wskazanie zarzutów oraz przedstawienie dowodów w postaci protokołów z błędami, czy zeznań świadków. Brak dowodów lub niejasność zarzutów może skutkować odrzuceniem protestu.
Protest wyborczy musi być złożony w formie pisemnej - elektroniczne kanały, takie jak e-mail czy ePUAP, są niedopuszczalne (Kodeks wyborczy, Dz.U. 2022 poz. 1277, art. 241 § 2). Termin na złożenie protestu wyborczego wynosi 14 dni od dnia oficjalnego ogłoszenia wyników przez PKW, czyli w przypadku wyborów 2025 - do 16 czerwca 2025 roku. Wyborcy przebywający za granicą składają protest za pośrednictwem konsula lub kapitana statku, dołączając dane pełnomocnika w Polsce.
Sąd Najwyższy, działając przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w składzie trzech sędziów, weryfikuje protest pod kątem zgodności z wymogami formalnymi. Zgodnie z art. 243 Kodeksu wyborczego (Dz.U. 2022 poz. 1277), protest musi zawierać:
- dane osobowe składającego (imię, nazwisko, adres, PESEL),
- podpis,
- żądanie stwierdzenia nieważności wyborów lub wyboru prezydenta,
- konkretne zarzuty oraz powiązane dowody.
Jeśli protest nie spełnia tych wymogów, zostaje pozostawiony bez biegu, a składający nie ma możliwości przywrócenia terminu.
Po zakończeniu weryfikacji formalnej Sąd Najwyższy wydaje uchwałę w terminie 30 dni od ogłoszenia wyników, czyli najpóźniej do 2 lipca 2025 roku (Kodeks wyborczy, Dz.U. 2022 poz. 1277, art. 324 § 1). Posiedzenia w tej sprawie są niejawne. Uchwała stwierdza ważność lub nieważność wyboru prezydenta, a w skrajnych przypadkach może prowadzić do unieważnienia całego procesu wyborczego.
W przypadku unieważnienia wyborów przez Sąd Najwyższy, marszałek Sejmu ma 5 dni na zarządzenie nowych wyborów, które muszą odbyć się w ciągu 60 dni, w dzień wolny od pracy (Kodeks wyborczy, Dz.U. 2022 poz. 1277, art. 289 § 2). Taki scenariusz byłby precedensem w najnowszej historii Polski.
Ponowne przeliczanie głosów - jak to działa?
Zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego (Dz.U. 2022, poz. 1277, art. 82), ponowne przeliczanie głosów nie jest procedurą automatyczną, niezależnie od skali różnic w wynikach. Nawet gdy, jak w przypadku wyborów prezydenckich w 2025 roku, różnica między kandydatami wynosi kilkaset tysięcy głosów, decyzja o ponownym przeliczeniu pozostaje w gestii Sądu Najwyższego. Najważniejszym warunkiem jest złożenie protestu wyborczego, który inicjuje dalsze działania.
Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) ma uprawnienia do samodzielnego przeglądu protokołów wyborczych i wychwytywania ewidentnych nieprawidłowości, co miało miejsce w czerwcu 2025 roku w odpowiedzi na zgłoszone wątpliwości.
Ostateczne rozstrzygnięcie leży jednak w rękach Sądu Najwyższego. W wyjątkowych sytuacjach, gdy stwierdzone błędy mogły istotnie wpłynąć na wynik wyborów, sąd może zarządzić ponowne przeliczenie głosów lub, w skrajnych przypadkach, unieważnienie całego procesu wyborczego.
Do tej pory do Sądu Najwyższego wpłynęło 28 protestów wyborczych. Kolejne protesty cały czas wpływają i są w toku rejestracji. Dwa pierwsze zostaną rozpoznane we wtorek 10 czerwca przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.