Zapytali Polaków, czy płeć prezydenta ma znaczenie. Zdecydowane zdanie większości Polaków
Dla 61 proc. ankietowanych Polaków nie ma znaczenia, czy kandydatem na prezydenta będzie kobieta czy mężczyzna - wynika najnowszego sondażu. 35 proc. wolałoby w tej funkcji mężczyznę. Kobietę jako kandydatkę wybrałoby 4 proc. respondentów. Na pytanie, kogo powinna wystawić Lewica jako swojego kandydata, najwięcej osób wskazało Roberta Biedronia.
W badaniu przeprowadzonym przez pracownię Opinia24 na pytanie "Czy Pana/Pani zdaniem idealny kandydat na prezydenta powinien być mężczyzną czy kobietą?" 61 proc. ankietowanych odpowiedziało "nie wiem, obojętne". Mężczyznę wybrałoby 35 proc. badanych, natomiast kobietę jako preferowanego kandydata wskazało 4 proc. pytanych.
Odpowiedzi "nie wiem" udzieliło 57 proc. pytanych mężczyzn i 64 proc. kobiet. Według 40 proc. mężczyzn i 30 proc. kobiet urząd powinien sprawować mężczyzna, a zdaniem 6 proc. kobiet i 2 proc. mężczyzn - kobieta.
Potencjalne kandydatki na prezydenta. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z większym poparciem od Magdaleny Biejat
Badanych zapytano także o opinię na temat potencjalnych kandydatek na prezydenta: ministry rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk i wicemarszałkini Senatu Magdaleny Biejat z Lewicy, a także byłej premier Beaty Szydło, która była brana pod uwagę jako potencjalna kandydatka PiS.
Z sondażu wynika, że 28 proc. pytanych ma pozytywne nastawienie do ministry rodziny, a 26 proc. odnosi się do niej negatywnie. Pozostały odsetek ankietowanych zadeklarował, że nie zna Agnieszki Dziemianowicz-Bąk.
Częściej negatywną opinię względem ministry deklarowali mężczyźni (32 proc.) niż kobiety (21 proc.). Odsetek pozytywnych opinii jest wyrównany: 28 proc. mężczyzn i 27 proc. kobiet zadeklarowało dobre nastawienie do potencjalnej kandydatki.
Do Magdaleny Biejat 22 proc. osób nastawionych jest pozytywnie, tyle samo - negatywnie. Mężczyźni częściej niż kobiety wskazują złe nastawienie do senatorki - odpowiednio 27 proc. i 17 proc. Pozytywnie do Biejat odnosi się 24 proc. mężczyzn i 20 proc. kobiet. Pozostali badani zadeklarowali, że nie znają wicemarszałkini Senatu.
Beata Szydło zebrała najliczniejszy negatywny elektorat wśród kandydatek branych pod uwagę w badaniu. Negatywne nastawienie do byłej premier zadeklarowało 66 proc. badanych, z czego 68 proc. to mężczyźni, a 63 proc. - kobiety. Pozytywnie Szydło oceniło 29 proc. pytanych (w tym 32 proc. kobiet i 27 proc. mężczyzn).
Wybory prezydenckie 2025. Kto powinien zostać kandydatem Lewicy? Ankietowani wskazali
Na pytanie, kogo powinna wystawić Lewica jako swojego kandydata, 13 proc. badanych wskazało Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, a po 9 proc. poparcia zyskali Magdalena Biejat i Włodzimierz Czarzasty.
Największe poparcie zdobył Robert Biedroń (14 proc.). Odpowiedzi "kogoś innego z Lewicy" wskazało 10 proc. badanych, "kogoś innego spoza ugrupowania" - 16 proc., a "nie wiem, nie interesuje mnie to" - 29 proc.
Badanie zostało zrealizowane przez pracownię Opinia24 metodą mixed mode (CATI i CAWI) na próbie 1000 Polaków w wieku 18 lat i więcej w dniach 13-18 listopada 2024 roku.