Wybory 2025. Szef KBW przeprasza. "Trudno uwierzyć, że coś takiego mogło się wydarzyć"
Karolina nie oddała głosu w wyborach prezydenckich. Od komisji usłyszała, że ktoś zagłosował, używając numeru jej zaświadczenia. Głos w tej sprawie zabrał szef KBW. Przeprosił kobietę i skomentował zachowanie przewodniczącego komisji: - Zamiast wyjaśnić sprawę, powiedział tylko: "pani nie zagłosuje". To jest niedopuszczalne. Nie zostawimy tego - gwarantuje.

- Jestem naprawdę oburzony. Trudno mi uwierzyć, że coś takiego mogło się wydarzyć - mówi Interii szef Krajowego Biura Wyborczego Rafał Tkacz.
Wybory prezydenckie 2025. Nie zagłosowała, bo ktoś "użył" jej zaświadczenia
W poniedziałek, dzień bo wyborach prezydenckich 2025, informowaliśmy o zdarzeniu w komisji wyborczej nr 663 w Warszawie. Jak opowiadała nam Karolina, nie wydano jej karty do głosowania. Rzekomo dlatego, że ktoś zagłosował, używając numeru zaświadczenia, które posiadała.
Rafał Tkacz tłumaczy: - Zaświadczenia o prawie do głosowania są zabezpieczone: mają specjalny hologram w prawym górnym rogu i unikalny numer. Nie da się ich w prosty sposób zduplikować czy sfałszować. Mimo to pojawiła się grupa ludzi, która twierdzi, że te dokumenty ktoś mógł kopiować. Ruch Kontroli Wyborów jeszcze przed wyborami tego się dopatrywał.
Wyniki wyborów prezydenckich 2025. KBW ostrzega przed II turą
- Stworzyli aplikację, którą udostępniono członkom komisji związanym z tym ruchem. Ci ludzie zostali poinstruowani, żeby wpisywać do niej numery zaświadczeń. I wygląda na to, że gdzieś ktoś wpisał jakiś numer, później komisja nr 663 też go wpisała - i nagle aplikacja pokazała na czerwono, że ten numer już został użyty. Ale nie wiemy, czy ktoś nie popełnił błędu przy przepisywaniu. Nie mamy pewności, czy wszystkie dane były wpisywane poprawnie i czy rzeczywiście chodziło o ten sam dokument - komentuje Rafał Tkacz.
- Jestem absolutnie zwolennikiem oddolnych ruchów społecznych pilnujących prawidłowości wyborów, jednak w tej sprawie należało postąpić zupełnie inaczej - dodaje.
I podkreśla: - To nie jest oficjalne narzędzie. KBW nigdy nie autoryzowało tej aplikacji. Nie wydaliśmy żadnych zaleceń, żeby z niej korzystać. To oprogramowanie może być co najwyżej pomocą, ale nie może decydować o tym, kto ma prawo do głosowania. Członek komisji nie ma prawa odmówić głosowania tylko dlatego, że coś się wyświetliło w nieoficjalnej aplikacji.
Wybory prezydenckie 2025. KBW przeprasza
Jak słyszymy, komisja nr 663 w Warszawie nie odnotowała sprawy Karoliny i jej problemu z zaświadczeniem w protokole. - Powinni to zrobić. Jeżeli jest jakiekolwiek podejrzenie podwójnego głosowania - trzeba natychmiast wezwać policję. Takie są procedury - dodaje Rafał Tkacz.
- To bardzo przykra sytuacja. Staram się postawić na miejscu tej pani i jest mi z tym naprawdę źle. W imieniu Krajowego Biura Wyborczego chcę ją szczerze przeprosić - dodaje szef KBW.
Zapewnia, że opisywana komisja będzie musiała złożyć wyjaśnienia, a sam szef KBW zawnioskuje o odwołanie jej przewodniczącego przed drugą turą wyborów prezydenckich. - Jego zachowanie było po prostu skandaliczne. Zamiast wyjaśnić sprawę, powiedział tylko: "pani nie zagłosuje". To jest niedopuszczalne. Nie zostawimy tego tak - gwarantuje.
- Zrobimy wszystko, żeby uczulić wszystkie komisje w kraju i dopilnować, by coś takiego nie powtórzyło się w drugiej turze - podsumowuje szef KBW
Wybory prezydenckie 2025. Rafał Trzaskowski kontra Karol Nawrocki. Kiedy druga tura?
Pierwsza tura wyborów prezydenckich nie przyniosła rozstrzygnięcia. Konieczne jest zatem ponowne głosowanie, które odbędzie się 1 czerwca.
W drugiej rundzie walki o fotel prezydencki zmierzą się Rafał Trzaskowski (kandydat KO) i Karol Nawrocki (kandydat wspierany przez PiS).
Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7:00 do 21:00. Zapoznaj się ze szczegółami głosowania w drugiej turze.
Najnowsze informacje o wynikach i przebiegu głosowania publikujemy w naszym raporcie specjalnym - Wybory prezydenckie 2025.
Zobacz również:
- Szef sztabu Karola Nawrockiego odsłania nieznane kulisy kampanii
- Przeliczono głosy w dwóch komisjach. Potwierdzono nieprawidłowości
- Giertych żąda jawnego przeliczenia głosów. Zwrócił się do prezesa PiS
- Nieprawidłowości w komisjach. Kalisz pokazał swoje wyliczenia. "Prawie 60"
- Sprawozdanie z wyborów prezydenckich. Nowy ruch PKW