Sikorski liczy na Nawrockiego. "Możemy grać na dwóch fortepianach"
- Być może zwycięstwo Karola Nawrockiego może nawet poprawić stosunki Polski z USA i Węgrami - powiedział w rozmowie z Politico minister spraw zagranicznych. Radosław Sikorski zapewniał również, że prezydent elekt "zgadza się z narodowym konsensusem" i spodziewa się, iż będzie on prowadził "politykę proobronną". W poniedziałkowym wydaniu zauważono, że rząd Donalda Tuska przechodzi kryzys. Polityk PO jednak szybko zdementował te spekulacje.

Szef MSZ Radosław Sikorski udzielił w poniedziałek wywiadu dla Politico, w którym skomentował wygraną Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich.
- Prezydentura pozostaje w rękach opozycji - oznajmił i podkreślił, że jego zdaniem "możliwe jest znalezienie wspólnego stanowiska w kluczowych kwestiach geopolitycznych".
Dodał też, że "Polska nie wycofa się ze swojego wsparcia dla Ukrainy i jej rosnącej roli w UE, pomimo porażki rządu w ubiegłotygodniowych wyborach prezydenckich".
Wyniki wyborów. Radosław Sikorski komentuje zwycięstwo Karola Nawrockiego
- Prezydent Nawrocki pochodzi ze strony Prawa i Sprawiedliwości, a przypominam, że większość kontraktów obronnych, które teraz finansujemy, została podpisana za poprzedniego rządu, więc spodziewam się, że będzie proobronny - powiedział Radosław Sikorski.
- On wyraźnie zgadza się z narodowym konsensusem, że Rosję trzeba odstraszyć - podkreślił.
Według Sikorskiego "populista na wysokim stanowisku" mógłby nawet pomóc w poprawie stosunków z prezydentem USA Donaldem Trumpem i sprzyjającym Kremlowi premierem Węgier Viktorem Orbanem - opisuje Politico.
- Twierdzą, że mają lepsze relacje z Białym Domem i rzeczywiście, prezydent Nawrocki dostał poparcie ze zdjęciem - powiedział Sikorski, wskazując na sesję zdjęciową Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym.
- Teraz możemy grać na dwóch fortepianach jednocześnie - zapewniał szef polskiego MSZ.
Wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Zagraniczne media piszą o kryzysie
Radosław Sikorski dodał, że jeśli Nawrocki "będzie w stanie przekonać Viktora Orbana, że Ukrainę należy poprzeć, że te weta (w sprawie przystąpienia Kijowa do UE) powinny zostać zniesione, że Ukrainę należy zintegrować z Zachodem, to będziemy bardzo zadowoleni i poprzemy prezydenta elekta w tej sprawie".
Politico zauważa jednak, że "zwycięstwo Nawrockiego nad centrowym kandydatem partii rządzącej, Rafałem Trzaskowskim" wywołało kryzys w rządzie Donalda Tuska, który zarządził na środę głosowanie nad wotum zaufania w parlamencie, aby potwierdzić swój autorytet.
- Jestem przekonany, że wotum zaufania zostanie ogłoszone przytłaczającą większością głosów na korzyść rządu - powiedział Sikorski.
Politico: Karol Nawrocki to polityczny nowicjusz
Jak zauważa Politico, Karol Nawrocki to polityczny nowicjusz, który zapewnił sobie poparcie rządzącej wcześniej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS).
Uzyskał również poparcie wysokich rangą urzędników administracji Donalda Trumpa, w tym sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego Kristi Noem, która specjalnie przyjechała do Polski przed drugą turą wyborów i publicznie wezwała wyborców do głosowania na niego.
Medium opisało także ostatnie dwa lata prezydentury Andrzeja Dudy, który również wywodzi się z partii PiS.
"On wykorzystywał swoją funkcję do wstrzymania planowanych reform sądownictwa i innych zmian konstytucyjnych proponowanych przez centroprawicowy rząd premiera Donalda Tuska" - czytamy w Politico.
Źródło: Politico