Ostatnie godziny kampanii wyborczej. Rafał Trzaskowski rusza na północ
Ostatni kampanijny akord Rafała Trzaskowskiego będzie miał miejsce w Gdańsku, miejscu urodzenia Karola Nawrockiego. Kandydat KO na ostatniej prostej skupi się na odwiedzaniu miast i miasteczek na północy kraju. - Liczymy na mobilizację. Jesteśmy dobrej myśli - mówią Interii sztabowcy KO.

Osiem miesięcy wyniszczającej kampanii dało się już we znaki dwóm najważniejszym kandydatom. Niemal codzienne spotkania z mieszkańcami miast, miasteczek i wsi sprawiły, że zarówno Rafał Trzaskowski, jak i Karol Nawrocki są już zmęczeni kampanią, ale przed nimi jeszcze ostatnie wyzwanie - piątek, który kończy kampanię wyborczą.
Rafał Trzaskowski, który tę batalię rozpoczął jeszcze w 2024 roku od prawyborów w PO i starcia z Radosławem Sikorskim, ostatni dzień spędzi na północy kraju. Rozpocznie spotkanie we Włocławku (godz. 9:30), następnie spotka się z wyborcami w Chojnicach (godz. 13), a kulminacyjnym punktem tego dnia ma być duży wiec na Długim Rynku w Gdańsku.
Wybór miejsca jest nieprzypadkowy. To właśnie w Gdańsku urodził się i mieszka rywal Trzaskowskiego Karol Nawrocki. Gdańsk jest też matecznikiem Platformy Obywatelskiej, która w tym mieście zazwyczaj notuje znakomite wyniki.
Wybory prezydenckie 2025. Zmobilizować niezdecydowanych
Zresztą cała strategia sztabu PO na ostatni dzień kampanii polega na tym, by odwiedzać te miejsca, które historycznie były dla partii Donalda Tuska gwarancją licznych głosów, a które też posiadają pewne rezerwy. Przypomnijmy, że w pierwszej turze wyborów z 18 maja część wyborców koalicji rządzącej z 15 października 2023 roku w ogóle nie poszła zagłosować. Wysiłki sztabu w ostatnich dwóch tygodniach skupiały się na tym, by zmobilizować tych ludzi do oddania głosu w drugiej turze. A ich liczba jest naprawdę spora - to ponad 2 mln wyborców.
- Do ostatniej chwili przekonujemy tych, którzy nie byli na wyborach 18 maja. To naprawdę decydujący moment, kiedy trzeba podjąć decyzję, jeśli komuś zależy na bezpiecznej, silnej, solidarnej Polsce. Trzeba podjąć decyzję i pójść zagłosować - mówi Interii Dorota Łoboda, rzeczniczka sztabu i klubu Koalicji Obywatelskiej.
- Generalnie liczymy na mobilizację w drugiej turze, bo w tych wyborach zdecyduje frekwencja. W północnej Polsce chcemy zwiększyć frekwencję, a po deklaracjach widzimy, że może być bardzo wysoka - dodaje poseł Adrian Witczak, inny sztabowiec PO.
Po wiecu w Gdańsku Trzaskowski nie kończy aktywności. O godz. 19 spotka się ze swoimi zwolennikami w Elblągu, a następnie uda się do Ostródy. Ostatnim punktem dnia ma być spotkanie z wyborcami w Ciechanowie, zaplanowane na godz. 23:15. Po niej wiceprzewodniczący PO wróci do Warszawy, by w sobotę odpocząć z najbliższymi.
Wybory prezydenckie 2025. Busy w trasie
W ostatni dzień kampanii nie zwalniają też współpracownicy Trzaskowskiego. Wciąż trwa akcja "Kobiety z Trzaskiem", a ich bus w piątek zawita do Płocka, Olsztyna i Elbląga, a w Gdańsku panie spotkają się na wspólnym wiecu z Trzaskowskim.
W trasie jest też inny bus, który jeździ po kraju w ramach akcji "Obywatele Naprzód". Również i on "przetnie" się z koleżankami z akcji "Kobiety z Trzaskiem", tym razem w Płocku. W kampanię zaangażowani są też najmłodsi działacze z młodzieżowych formacji, którzy w ostatnim dniu mają zachęcać do głosowania w dużych miastach.
- Liczymy na mobilizację. W ostatnim dniu kampanii chcemy bardzo mocno powiedzieć, że trzeba iść na wybory, trzeba głosować. Bo to wybory między prawdą a kłamstwem. Potrzebujemy prezydenta, za którego nie będziemy się wstydzić. Potrzebujemy prezydenta, który będzie prezydentem wszystkich Polaków, a Rafał Trzaskowski niejednokrotnie to udowodnił - mówi nam poseł Witczak.
Kampania wyborcza. Ostatnia prosta Rafała Trzaskowskiego
Do głosowania na Trzaskowskiego zachęcał też w programie "Graffiti" jeden z kluczowych sztabowców Cezary Tomczyk.
- Stoimy dzisiaj przed wyborem nie drogi politycznej. Stoimy przed wyborem Polski uczciwej i Polski cwaniaków. Stoimy przed wyborem powrotu Jarosława Kaczyńskiego i tych wszystkich, którzy rządzili przez osiem lat. Rafał niesie ogromną siłę pozytywną. Znają go na całym świecie, ma wielu przyjaciół prezydentów. To taki prezydent, na którego czekamy - przekonywał.
W sztabie mają poczucie, że te wybory będą bardzo "ciasne", a o wygranej może zdecydować niewielka liczba głosów. Nastroje na ostatniej prostej są jednak dobre.
- Wszystko wskazuje na to, że różnica nie będzie duża, a więc wszystko zależy od naszej mobilizacji. Jeśli będzie duża, frekwencja będzie duża - mówi poseł Adrian Witczak.
- Jesteśmy dobrej myśli. Od poprzedniego weekendu i marszu czujemy wiarę w zwycięstwo. I tą wiarą dzielimy się z innymi, których spotykamy i przekonujemy, że wygrana w tych wyborach jest możliwa - podkreśla Dorota Łoboda.
Ostatni dzień kampanii wyborczej, w którym możliwa jest agitacja, potrwa do północy. Od tego momentu do zakończenia głosowania będzie obowiązywać cisza wyborcza. W tym czasie agitacja jest zabroniona. Sondażowe wyniki exit poll poznamy w niedzielę po godz. 21.
Łukasz Szpyrka
Wybory prezydenckie 2025. Rafał Trzaskowski kontra Karol Nawrocki. Kiedy druga tura?
Pierwsza tura wyborów prezydenckich nie przyniosła rozstrzygnięcia. Konieczne jest zatem ponowne głosowanie, które odbędzie się 1 czerwca.
W drugiej rundzie walki o fotel prezydencki zmierzą się Rafał Trzaskowski (kandydat KO) i Karol Nawrocki (kandydat wspierany przez PiS). W pierwszej turze Trzaskowski zdobył 31,36 proc. głosów, a Nawrocki 29,54 proc.
Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7:00 do 21:00. Zapoznaj się ze szczegółami głosowania w drugiej turze.
Najnowsze informacje o wynikach i przebiegu głosowania publikujemy w naszym raporcie specjalnym - Wybory prezydenckie 2025.
Programy wyborcze kandydatów: propozycje Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego.