Nieoczekiwany ruch posła Konfederacji. Poparł kandydata na prezydenta
Przed drugą turą wyborów prezydenckich Przemysław Wipler poparł Karola Nawrockiego. - Rafał Trzaskowski jest zagrożeniem dla konserwatywnego stylu życia - przekonywał na odbywającej się w Rzeszowie konferencji CPAC poseł Konfederacji. Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 1 czerwca.

- Kilka dni temu głosowałem, jak prawie trzy miliony Polaków, na Sławomira Mentzena. Głosowałem, ponieważ jest uosobieniem wartości, które są dla mnie ważne - tłumaczył na konferencji CPAC Przemysław Wipler.
- Będziemy musieli wybrać między dwoma kandydatami, którzy przeszli do drugiej tury - mówił dalej i przypomniał wypowiedź Rafała Trzaskowskiego z 2020 roku, kiedy kandydat KO opowiedział za adopcją dzieci przez pary jednopłciowe.
- Obawiam się, że jeśli zostanie prezydentem, to takie przepisy zostaną wprowadzone - wyjaśnił. Dodał też, że wybór Trzaskowskiego może ograniczyć wolność słowa w Polsce. W tym kontekście mówił o przyjętej przez Sejm, a zawetowanej przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawie o mowie nienawiści.
Wybory prezydenckie 2025. Wipler poparł Nawrockiego. "Zagłosujcie przeciw Trzaskowskiemu"
- Dlaczego jako prezydent (Trzaskowski - red.) miałby wetować nowe podatki? - pytał zgromadzonych Wipler, wskazując na 32 daniny publiczne podniesione za rządów koalicji PO-PSL w latach 2007-2015.
- Apeluję do was wszystkich. Pójdźcie na najbliższe wybory i zagłosujcie przeciw Rafałowi Trzaskowskiemu - przekonywał. Chwilę później na sali rozległy się brawa.
- Pan Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem podpisał się pod wszystkim ośmioma postulatami ważnymi dla nas. Mam nadzieję, że będzie słowny, jeżeli jako polski prezydent będzie miał szansę wypełnić to publiczne zobowiązanie - mówił Przemysław Wipler. Poseł przypomniał, że Rafał Trzaskowski nie złożył podpisu pod deklaracją Mentzena.
- Musimy się zmobilizować, zmobilizować naszych bliskich, ponieważ wszystko w co wierzymy może być zagrożone, gdyby wygrał Rafał Trzaskowski - przekonywał. Podkreślił potrzebę przeciwstawienia się "domknięciu systemu" w Polsce.
- Musimy przerwać, to co się dzieje. Mam nadzieję, że zmiana, która zajdzie w najbliższą niedzielę zakończy te złe, szkodliwe dla Polski rządy - podsumował, po czym uścisnął rękę Karola Nawrockiego.
Konferencja CPAC w Polsce. Wśród gości kandydat na prezydenta
Popierany przez PiS kandydat na prezydenta był gościem specjalnym konferencji CPAC, która po raz pierwszy odbywa się w Polsce, w podrzeszowskiej Jasionce.
CPAC (Conservative Political Action Conference) to coroczna konferencja odbywająca się w przeszłości w USA, w której od lat 70. biorą udział konserwatywni politycy i aktywiści z całego świata. W ostatnich latach CPAC zaczęto organizować także w innych państwach, m.in. na Węgrzech czy tak, jak w tym roku, w Polsce.
Nawrocki podkreślił w swoim wystąpieniu, że w niedzielę decydować się będzie "nasza wspólna przyszłość". - Przyszłość naszych dzieci, przyszłość naszych wnuków i na tej drodze wszystkie środowiska patriotyczne, które Polskę kochają i które wierzą, że Polska to jest wielka sprawa, powinny być razem - powiedział.
Nawrocki: Europa potrzebuje mocnego, konserwatywnego głosu
Zaznaczył, że wtorkowa konferencja CPAC pełni rolę, którą, według Nawrockiego, powinien wypełnić rząd Donalda Tuska. - Bowiem polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej jest rodzajem zobowiązania dla dzisiejszego rządu Donalda Tuska, żeby (…) zorganizować szczyt UE ze Stanami Zjednoczonymi właśnie w Warszawie. A to się nie stało, bo premier Donald Tusk w tym czasie woli ścigać Zorro i obywatelskiego kandydata i nie może zająć się tym, co dla Polski najważniejsze - stwierdził Nawrocki.
W jego ocenie dzisiejszy świat jest na "geopolitycznym zakręcie" i potrzebuje porozumienia między UE a USA. - Jestem zwolennikiem, żeby okręt euroatlantycki, a więc połączone siły Unii Europejskiej, której jestem zwolennikiem, i Stanów Zjednoczonych, płynął w tym samym kierunku - powiedział.
Zdaniem kandydata popieranego przez PiS, Europa potrzebuje po latach błędów "mocnego, konserwatywnego głosu, także z Polski".
Nie dla paktu migracyjnego. Nawrocki składa obietnicę
Powtórzył po raz kolejny w tej kampanii, że Polska i Europa nie mogą "pchać się w pakiet migracyjny". Według Nawrockiego, jeśli wygra jego konkurent, dokument zostanie przyjęty przez Polskę.
- Dlatego jako przyszły prezydent Polski chcę to dzisiaj jasno powiedzieć - będę dążył do jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego dla obrony polskich granic - zapowiedział.
Jak dodał Nawrocki, Polska ma dziś prawo do obrony swoich granic, zarówno wschodniej, jak i zachodniej. Zaznaczył, że dzięki rządom PiS Polska stała się "twierdzą bezpieczeństwa".
W ocenie kandydata popieranego przez PiS, Rafał Trzaskowski kłamie podczas debat na temat swoich pomysłów na Polskę po 1 czerwca. Zdaniem Nawrockiego jedną z pierwszych decyzji Trzaskowskiego będzie przyjęcie paktu migracyjnego.
Jako przykład podał sytuację w Rumunii, gdzie po przegranej konserwatywnego kandydata "wszystkie złe zjawiska przyspieszyły".
- Musimy mieć tego świadomość, dokonując wyboru 1 czerwca, bo my chcemy, aby Polska była bezpieczna, aby Polska nie była pod presją obcej ideologii, zielonego ładu. I to dzisiaj dla nas zadanie jako polskich konserwatystów, ale też dla wszystkich europejskich konserwatystów - powiedział.
W ocenie Nawrockiego obecnie Polska musi dbać o relacje polsko-amerykańskie i może stać się liderem w UE, jeśli chodzi o "pielęgnowanie relacji transatlantyckich".
Pakt migracyjny. Polski rząd przeciwko unijnym rozwiązaniom
Pakt migracyjny ma rozłożyć odpowiedzialność za zarządzanie migracją w Unii między wszystkie kraje członkowskie. Unijni ministrowie zatwierdzili przepisy w maju 2024 r. mimo sprzeciwu Polski, Słowacji i Węgier. Polska jest jednym z państw, które nie złożyły w Brukseli swojego planu wdrożenia przepisów.
Rządzący wielokrotnie deklarowali, że Polska nie zamierza wdrażać zapisów paktu. W lutym premier Donald Tusk podczas spotkania z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen powiedział, że "Polska nie będzie wdrażała paktu migracyjnego w sposób, który by spowodował dodatkowe, jakiekolwiek kwoty migrantów w Polsce".
Wybory prezydenckie 2025. Rafał Trzaskowski kontra Karol Nawrocki. Kiedy druga tura?
Pierwsza tura wyborów prezydenckich nie przyniosła rozstrzygnięcia. Konieczne jest zatem ponowne głosowanie, które odbędzie się 1 czerwca.
W drugiej rundzie walki o fotel prezydencki zmierzą się Rafał Trzaskowski (kandydat KO) i Karol Nawrocki (kandydat wspierany przez PiS). W pierwszej turze Trzaskowski zdobył 31,36 proc. głosów, a Nawrocki 29,54 proc.
Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7:00 do 21:00. Zapoznaj się ze szczegółami głosowania w drugiej turze.
Najnowsze informacje o wynikach i przebiegu głosowania publikujemy w naszym raporcie specjalnym - Wybory prezydenckie 2025.
Programy wyborcze kandydatów: propozycje Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego.