Nawrocki ucieszył się przedwcześnie. Konfederacja odcina się od poparcia
Na konferencji środowisk konserwatywnych CPAC w Rzeszowie Przemysław Wipler apelował o głosowanie przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu w drugiej turze wyborów parlamentarnych. Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki gorąco dziękował za poparcie zarówno samemu posłowi, jak i całej Konfederacji. Koledzy Wiplera z partii mówią jednak jasno: to było jego indywidualne poparcie, a nie oficjalna linii całej formacji.

- PiS może robić, co chce. Zupełnie nie dziwi mnie, że tak zareagowali - komentuje wydarzenia z 27 maja ważny polityk Konfederacji. I podkreśla: - Z moich ust nikt nie usłyszy poparcia dla Karola Nawrockiego, ponieważ nie mam pojęcia, jakim on będzie prezydentem. Z ust Przemysława Wiplera też takie słowa nie padły. Natomiast wiemy, jakim prezydentem będzie Rafał Trzaskowski i dlatego trzeba głosować przeciwko niemu.
Mówi jeden z posłów Konfederacji: - To był osobisty apel posła Wiplera. Nie jest to stanowisko klubu. Żaden z kandydatów nie spełnia naszych oczekiwań i standardów. Marzyliśmy o tym, żeby rozbić układ PO-PiS, ale nie udało się. Doczekaliśmy się ponownie drugiej tury wyborów prezydenckich, gdzie musimy wybierać spośród kandydatów, którzy nie mają naszego poparcia.
Wybory prezydenckie. Wipler namawia, Nawrocki dziękuje
- Kilka dni temu głosowałem na Sławomira Mentzena (...) ale za kilka dni będziemy musieli wybrać między dwoma ludźmi, między dwoma kandydatami, którzy przeszli do drugiej tury i będziemy musieli zdecydować, za czym będziemy - rozpoczął Przemysław Wipler.
- Rafał Trzaskowski jest człowiekiem, który w 2020 roku powiedział, że jest za adopcją dzieci przez pary homoseksualne w Polsce. Obawiam się, że jeżeli zostanie prezydentem, takie przepisy zostaną wprowadzone - kontynuował poseł Konfederacji.
W dalszej części swojego wystąpienia podkreślił, że prezydent Warszawy to w jego ocenie "uosobienie tego, co jest zagrożeniem dla konserwatywnego stylu życia". - Dlatego apeluję do was wszystkich: pójdźcie na najbliższe wybory i zagłosujcie przeciw Rafałowi Trzaskowskiemu - namawiał parlamentarzysta.
Na zachęcaniu do głosowania przeciwko Trzaskowskiemu Wipler nie poprzestał. Jasno dał też do zrozumienia, którego kandydata należy poprzez, chociaż nie wyraził tego wprost. - Pan Karol Nawrocki (...) podpisał się pod wszystkimi ośmioma postulatami ważnymi dla nas, suwerenności, wolności i własności - przypomniał Wipler.

A potem odniósł się do kandydata Koalicji Obywatelskiej: - Co do Rafała Trzaskowskiego, na osiem naszych postulatów nie podpisał się pod żadnym, miękko poparł cztery. (...) Dlatego musimy się zmobilizować, zmobilizować naszych bliskich, ponieważ wszystko w co wierzymy, co jest dla nas ważne, może być zagrożone.
Słowa Wiplera mocno przypadły do gustu Karolowi Nawrockiemu, który w ciepłych słowach podziękował za okazane wsparcie. - Bardzo dziękuję przede wszystkim panu posłowi i środowisku Konfederacji za te słowa, które są dla mnie bardzo dobrą informacją w związku z tym, że w tych wyborach 1 czerwca będziemy decydować o naszej wspólnej przyszłości - odpowiedział.
Wybory prezydenckie. "Nie ma oficjalnej linii Konfederacji"
Politycy Konfederacji, z którymi rozmawiała Interia, apelują jednak, żeby nie utożsamiać słów Wiplera ze stanowiskiem całej formacji ani wszystkich środowisk wchodzących w jej skład. - Nie ma oficjalnej linii Konfederacji, bo każdy ma swój pojedynczy głos i każdy może dowolnie wypowiedzieć się na temat drugiej tury - mówi nam jeden z liderów formacji.
To był osobisty apel posła Wiplera. Nie jest to stanowisko klubu. Żaden z kandydatów nie spełnia naszych oczekiwań i standardów
Podkreśla przy tym, że wobec braku swojego kandydata w wyborczej dogrywce partia pozostawia wolną rękę swoim wyborcom, jeśli chodzi o decyzję, czy i kogo poprzeć 1 czerwca. - Tu jest wszystko w rękach naszych wyborców - twierdzi nasz rozmówca.
Inny z ważnych polityków Konfederacji, którego zapytaliśmy o zdanie, podkreśla: - Zdarzają się posłowie zarówno w Nowej Nadziei, jak i w Konfederacji, którzy zerojedynkowo wyrażają swoje poparcie dla jednego z kandydatów, ale większość - ja sam do nich należę - wstrzymują swoje osądy, uważając, że nie ma tutaj idealnego wyboru.
Wybory prezydenckie. Decydujące stanowisko Mentzena?
Kluczowe w całej sprawie może okazać się stanowisko Sławomira Mentzena. Współprzewodniczący Konfederacji 28 maja po południu zamierza opublikować na swoim kanale na YouTubie nagranie z podsumowaniem rozmów z Karolem Nawrockim i Rafałem Trzaskowskim. Niewykluczone, że w jego ramach wyjawi też, na kogo będzie głosować w drugiej turze wyborów albo do którego z kandydatów jest mu bliżej.
Jednak nawet to, co powie i przekaże wyborcom Mentzen nie będzie oficjalnym stanowiskiem całej Konfederacji. - To na pewno będzie oficjalna linia Sławomira Mentzena. Zresztą tak to właśnie zapowiadał: odbywa spotkania z obydwoma kandydatami, żeby potem przedstawić ich naszym wyborcom i ułatwić im podjęcie w zgodzie ze sobą decyzji - tłumaczy Interii jeden z posłów Konfederacji.
Na koniec dodaje: - Ja to szanuję i uważam, że to bardzo cenne. Nasi wyborcy są w stanie podejmować samodzielne decyzje. Z kolei my jesteśmy tą partią, która niczego nie narzuca i nie zamierza mówić naszym wyborcom, co mają robić.
Łukasz Rogojsz
Wybory prezydenckie 2025. Rafał Trzaskowski kontra Karol Nawrocki. Kiedy druga tura?
Pierwsza tura wyborów prezydenckich nie przyniosła rozstrzygnięcia. Konieczne jest zatem ponowne głosowanie, które odbędzie się 1 czerwca.
W drugiej rundzie walki o fotel prezydencki zmierzą się Rafał Trzaskowski (kandydat KO) i Karol Nawrocki (kandydat wspierany przez PiS). W pierwszej turze Trzaskowski zdobył 31,36 proc. głosów, a Nawrocki 29,54 proc.
Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7:00 do 21:00. Zapoznaj się ze szczegółami głosowania w drugiej turze.
Najnowsze informacje o wynikach i przebiegu głosowania publikujemy w naszym raporcie specjalnym - Wybory prezydenckie 2025.
Programy wyborcze kandydatów: propozycje Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego.