Mobilizacja na ostatniej prostej. Kulisy konwencji Karola Nawrockiego
Niedzielna konwencja Karola Nawrockiego to ostatnie takie wydarzenie organizowane przez PiS przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Konwencja ma kilka celów, najważniejszy to mobilizacja wyborców. Jak dowiedziała się Interia, na konwencji własne wystąpienie po raz pierwszy będzie miała żona kandydata PiS Marta Nawrocka.

Konwencja Karola Nawrockiego odbędzie się w najbliższą niedzielę, 27 kwietnia w Hali Expo w Łodzi- równo trzy tygodnie przed pierwszą turą wyborów prezydenckich.
Sztabowcy Prawa i Sprawiedliwości są w dobrych nastrojach.
- Trudno być w niedobrych, gdy PlatformaObywatelska w sondażu spada o 6 punktów procentowych - komentuje jeden z naszych rozmówców.
Nawiązuje do ostatniego sondażu partyjnego United Surveys dla Wirtualnej Polski. Prawo i Sprawiedliwość nieznacznie wyprzedza w nim Koalicję Obywatelską. Partia Donalda Tuska traci 6,3 pkt. procentowe względem ostatniego badania sprzed kilku tygodni.
Wybory prezydenckie. Mniejszy dystans między kandydatami to "efekt Końskich"?
To niejedyne dobre wieści dla formacji Jarosława Kaczyńskiego. Kilka ostatnich sondaży różnych pracowni pokazało też, że od momentu debat w Końskich znacząco zmniejsza się dystans dzielący Rafała Trzaskowskiego i kandydata PiS Karola Nawrockiego.
W sztabie PiS widząc te sondaże wszyscy odetchnęli z ulgą.
- Stało się to, na co wszyscy czekaliśmy, czyli przebiliśmy się z naszą narracją i naszym kandydatem do zbiorowej wyobraźni. Do czasu Końskich byliśmy trzymani pod wodą, bez tlenu, cokolwiek robiliśmy w kampanii, to się nigdzie nie przebijało. Końskie dały naszemu kandydatowi możliwość zaprezentowania się w prime time największych telewizji i pokazania, że jego dotychczasowy medialny obraz był nieprawdziwy - mówi jeden z polityków z okolic sztabu.
I dodaje, że dla PiS i Karola Nawrockiego "Końskie były prezentem". - Sztab Rafała Trzaskowskiego nie chciał żadnej debaty i nie był do niej przygotowany. Idąc w temat debaty chcieli pokazać Karola jako tchórza, bo byli przekonani, że się przestraszymy i nie podejmiemy rozmów. Stało się inaczej - opowiada sztabowiec PiS.
Politycy PiS są też przekonani, że debaty "zbudowały" samego Nawrockiego. - Dały mu to, czego mu do tej pory najbardziej brakowało, czyli pewność siebie. To widać. Inaczej przemawia, inaczej się zachowuje. Teraz ta kampania go niesie - słyszymy od polityka PiS, który był obecny także w kampanii Andrzeja Dudy.
- Andrzeja też budowała kampania i Andrzej z końcówki kampanii to inny człowiek niż ten z początku kampanii. Niby nie wolno porównywać, ale u Karola widzę podobną ewolucję - mówi nasz rozmówca.
Konwencja wyborcza PiS w Łodzi. Wielka mobilizacja
PiS, organizując w niedzielę dużą konwencję w Łodzi, chce podtrzymać pozytywne emocje wokół swojego kandydata.
Jak słyszymy od organizatorów, PiS chce konwencją podbić rangę wyborów i pokazać, że wierzy w zwycięstwo Nawrockiego i że jest ono realne.
Chodzi tu przede wszystkim o maksymalną mobilizację wyborców, zwłaszcza bazowego elektoratu PiS, którego obecność przy urnach jest kluczowa. PiS zależy, aby w pierwszej turze różnica między Trzaskowskim a Nawrockim była jak najmniejsza.
W powtórkę z wyborów 2015 roku, gdy Andrzej Duda wbrew sondażom wygrał pierwszą turę z Bronisławem Komorowskim, raczej nikt nie wierzy. - W pierwszej turze mamy bardzo dużo kandydatów po prawej stronie - tłumaczą w PiS.
Konwencja ma mobilizować nie tylko wyborców, ale także posłów, partyjnych działaczy i całe struktury, na których wzmożone zaangażowanie liczą sztabowcy w ostatnich tygodniach kampanii.
Konwencja PiS w Łodzi. Kto będzie przemawiał?
Samo wydarzenie, pomimo kłopotów finansowych partii, ma być zrobione z rozmachem, aby zapewnić "ładne obrazki" do późniejszego wykorzystania w klipach wyborczych.
Jak dowiedziała się Interia z okolic sztabu PiS, po raz pierwszy publicznie głos zabierze małżonka kandydata Marta Nawrocka, która do tej pory uczestniczyła w kampanii, ale trzymała się raczej z boku. Teraz ma pokazać się na scenie.
Sam Nawrocki ma w swoim przemówieniu zarysować różnicę między nim a Trzaskowskim, wskazać oś podziału, która ustawi kolejne tygodnie kampanii. Sztabowcy twierdzą, że ostatnie tygodnie mają bardzo dokładnie rozplanowane, bo to czas, kiedy wyborcy najbardziej zaczynają interesować się wyborami i wtedy często podejmują decyzje.
To druga duża konwencja organizowana przez PiS w tej kampanii.Pierwsza miała miejsce 2 marca w Szeligach pod Warszawą i służyła prezentacji 21-punktowego programu Karola Nawrockiego jako kandydata, popieranego przez PiS w wyborach prezydenckich 2025.
Kamila Baranowska