Matysiak o drugiej turze wyborów. "Dopuszczam głosowanie na Nawrockiego"
Na pewno pójdę na wybory i zagłosuję w II turze. Teraz przyglądam się temu, co zrobią kandydaci. Dopuszczam głosowanie na Karola Nawrockiego - mówiła dzień po pierwszej turze wyborów prezydenckich posłanka partii Razem Paulina Matysiak.

W skrócie
- Paulina Matysiak z partii Razem planuje głosować w drugiej turze wyborów prezydenckich i bierze pod uwagę oddanie głosu na Karola Nawrockiego.
- Posłanka uważa, że Rafał Trzaskowski (KO) nie zabiega o lewicowych wyborców.
- Jak oceniła, to pierwsze od lat tak dobre wyniki w wyborach prezydenckich dla lewicy.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Państwowa Komisja Wyborcza podała w poniedziałek oficjalne wyniki niedzielnych wyborów prezydenckich. W ich drugiej turze - która odbędzie się 1 czerwca - zmierzą się kandydat KO Rafał Trzaskowski, który uzyskał w niedzielę 31,36 proc. głosów i popierany przez PiS Karol Nawrocki, na którego zagłosowało 29,54 proc.
Matysiak: Trzaskowski nie zabiega o głosy lewicowych wyborców
Matysiak skomentowała rezultaty pierwszej tury w Popołudniowej rozmowie RMF FM. - To jest naprawdę duży sprawdzian dla kandydatów: co oni zrobią, co położą na stole, z jakimi propozycjami wyjdą do wyborców, którzy mają lewicowe potrzeby - podkreśliła, odnosząc się do walki o głosy wyborców, którzy w ostatnią niedzielę nie opowiedzieli się ani za Trzaskowskim, ani za Nawrockim.
- Myślę, że Rafał Trzaskowski nie zabiega o wyborców lewicy. Uważa, że ci wyborcy powinni zostać mu podani na tacy. Tak jak zostali mu podani wyborcy Trzeciej Drogi - oceniła posłanka Razem.
Zdaniem Matysiak wielu lewicowych wyborców nie zagłosuje za wymarzonym kandydatem, ale wybierze tzw. mniejsze zło. - Myślę, że będzie się chciało wybrać osobę, która przypilnuje naszych interesów, chociażby kwestii związanych z wolnymi niedzielami czy składką zdrowotną - zaznaczyła w rozmowie z Grzegorzem Sroczyńskim.
Wybory 2025. Posłanka Razem o wyniku Zandberga
Posłanka dodała, że jest zadowolona z rezultatów osiągniętych przez lewicowych kandydatów w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Jak stwierdziła, "mogą być dobrą prognozą na przyszłość".
Matysiak oceniła, że to pierwsze od wielu lat tak dobre wyniki w wyborach prezydenckich dla lewicy. - Cieszy mnie wynik Adriana Zandberga - podkreśliła.
Przypomnijmy, że w ostatnią niedzielę lewicowi kandydaci uzyskali kolejno: Adrian Zandberg (lider partii Razem) - 4,86 proc., Magdalena Biejat (kandydatka Nowej Lewicy) - 4,23 proc., Joanna Senyszyn (była posłanka SLD) - 1,09 proc.
W podobnym tonie Matysiak komentowała wyborcze wyniki w niedzielę. Po ogłoszeniu pierwszych sondaży exit poll polityczka opublikowała na platformie X następujący wpis: "A co do dzisiejszych wyników wyborów: posłanka z Kutna dziś nie jest smutna".