Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kto kandydatem Lewicy w wyborach prezydenckich? Padły dwa nazwiska

Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk bądź wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat - to prawdopodobnie jedna z nich zostanie kandydatką Lewicy w wyborach prezydenckich 2025. Na te dwa konkretne nazwiska wskazał Robert Biedroń. Europoseł zapowiedział, że formacja ogłosi w tej sprawie decyzję na początku stycznia.

Robert Biedroń o kandydacie Lewicy na prezydenta w wyborach 2025
Robert Biedroń o kandydacie Lewicy na prezydenta w wyborach 2025/Artur Barbarowski / East News / Wikimedia / Adam Chelstowski / Jacek Szydlowski /Agencja FORUM

Lider Nowej Lewicy na antenie TVN24 odniósł się do kwestii zbliżających się wyborów prezydenckich. Polityk zapytany został o możliwość zwycięstwa kandydata Lewicy.

Robert Biedroń stwierdził, że przedstawiciel tej koalicji może wygrać i właśnie dlatego zdecydowano się na ten ruch, a nie poparcie kandydata szerokiej koalicji rządzącej.

- Ja myślę, że to będzie kandydatka. W mojej ocenie i z tego, co widzę, będą dwie kandydatki i są to Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Magdalena Biejat - przekonywał.

- Wszystko wskazuje na to, że będziemy wybierali (pomiędzy nimi - red.) albo w formule prawyborów, albo taką decyzję podejmiemy pod koniec roku i ogłosimy na początku stycznia - dodał.

Wybory prezydenckie 2025. Biedroń o dwóch kandydatkach Lewicy

W dalszej części rozmowy Robert Biedroń odniósł się do wypowiedzi minister ds. równości Katarzyny Kotuli, która ogłosiła, że kandydat Lewicy na prezydenta może zostać ogłoszony już 8 grudnia, kiedy to zorganizowany zostanie "quasi-kongres Lewicy" podsumowujący działalność w rządzie.

- Ja myślę, że to będzie na początku stycznia. Nieważna jest data. Myślę, że będzie to jedna z tych dwóch kandydatek. Chciałbym, żeby tak się stało. Namawiam zresztą obie polityczki do tego, żeby kandydowały - podkreślił europoseł. 

Jednocześnie lider Nowej Lewicy stwierdził, że jest przekonany o dużym potencjale obydwu kandydatek, co może przełożyć się na wysokie poparcie w wyborach.

- Oczywiście, to są trudne wybory dla Lewicy ze względu na polaryzację, jaka panuje w Polsce. (...) Wierzę, że zarówno Magdalena Biejat jak i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk mają taki potencjał, żeby zrobić dobry wynik - ocenił.

Kończąc swoją wypowiedź, Robert Biedroń zaapelował do polityków partii Razem, by zdecydowali się na poparcie jednego kandydata Lewicy w wyborach, ponieważ - jak podkreślił - istnieje duże prawdopodobieństwo, że to ugrupowanie nie będzie w stanie samodzielnie zebrać 100 tysięcy podpisów potrzebnych do zarejestrowania kandydata. 

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Wydarzenia": Uciążliwa zmiana czasu/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także