"Hańba uzasadniona!", "Tusk do dymisji". W sieci wrze po decyzji Polaków
"Tusk do dymisji" – nawołuje europoseł PiS Adam Bielan po zwycięstwie Karola Nawrockiego w II turze wyborów prezydenckich. "Rządząca koalicjo! Czas na męskie działania oczyszczające!" – apeluje zaś były prezydent Lech Wałęsa. W poniedziałek rano PKW oficjalnie podała, że zwycięzcą wyborów prezydenckich w Polsce został Karol Nawrocki.

Po przeliczeniu głosów ze 100 proc. obwodów zwycięzcą II tury wyborów prezydenckich okazał się popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki.
Decyzja Polaków wywołała falę komentarzy wśród polityków reprezentujących różne strony politycznej sceny.
Wybory prezydenckie 2025. Sieć zalały komentarze
Jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników przez PKW, zwycięstwa Karolowi Nawrockiemu pogratulował Przemysław Wipler z Konfederacji.
"To już nie jest ryzykowne: serdeczne gratulacje zwycięstwa w wyborach prezydenckich dla Karola Nawrockiego. Oby był Pan człowiekiem swego słowa i spełnił obietnice, zwłaszcza te podpisane w Toruniu! By służył Pan całej Polsce i wszystkim Polakom! I pomógł nam się pojednać. Powodzenia" - przekazał.
"Donald Tusk - wymownie nieobecny. Trzaskowski - najbardziej przegrany polski polityk ostatnich 30. Lat" - ocenił w innym poście.
"Dzień dobry!" - napisała krótko posłanka z koła Partii Razem Paulina Matysiak.
"Budzić się w tak cudowny dzień to sama przyjemność! KAROL NAWROCKI PREZYDENTEM POLSKI!" - stwierdziła polityk PiS Monika Pawłowska.
"Proszę Państwa, 2 czerwca 2025 roku oficjalnie skończył się w Polsce Donald Tusk" - taki wpis zamieścił natomiast Konrad Berkowicz z Konfederacji.
Europoseł PiS Adam Bielan domaga się z kolei dymisji premiera Donalda Tuska. "Tusk do dymisji" - napisał, publikując grafikę z wynikami.
"Lepiej kilka godzin zaczekać niż się wygłupić" - poradził jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak, wspominając, że modli się za Polskę.
Karol Nawrocki prezydentem. "Hańba uzasadniona!"
Coraz więcej komentarzy pojawia się także po stronie polityków popierających Rafała Trzaskowskiego.
"Zrobiłam co do swoje. Czas wylogować się z "systemu" i oddać planowaniu realnych spraw. W świeci wolnym od egoistów, narcyzów i śmierdzących leni . Trzymajcie się ludzie dobrej woli i dbajcie o siebie" - przekazała posłanka KO Magdalena Filiks.
Poseł Polski 2050 Paweł Śliz ogłosił zaś: "No cóż. Wstać trzeba. Z zadumą i refleksją".
Były prezydent Lech Wałęsa zaapelował do rządzących o "męskie działania oczyszczające".
"Hańba uzasadniona! Po obcięciu głowy Narodowi w Katyniu, po okresie komunizmu , po Kwaśniewskim , który zastosował skutecznie w kampanii wyborczej podstęp, złamanie uzgodnień, kłamstwa, manipulacje - ciąg dalszy w wykonaniu Nawrockiego! Rządząca koalicjo! Czas na męskie działania oczyszczające!" - przekazał.
"No cóż, obudziliśmy się w tej samej Polsce tylko z innym Prezydentem. Nie będę pisała co jest przyczyną naszej porażki. Jestem ze wsi, nikt nie posłucha. W 2001 roku, powiedziałam , że wiem dlaczego Unia Wolności przegrała, chociaż miała super mądrych ludzi" - napisała Elżbieta Łukacijewska z KO.
"Wrocław to jednak Wrocław. Tu Trzaskowski 266.655 głosów. K. Nawrocki 130.794. To nie były jednak wybory na prezydenta miasta. Czas jednak na mądre refleksje i nie poszukiwanie winnych zbyt daleko. Jak śpiewał W. Młynarski "róbmy swoje". Dobrze" - polecił inny polityk KO Bogdan Zdrojewski.
"Wynik wyborów jest w alarmujący. Jesteśmy bardzo podzieleni, a sam Karol Nawrocki został wybrany dokładnie przez połowę społeczeństwa. Chcę wierzyć, że prezydent elekt będzie się starał te podziały zasypywać, ale mam duże wątpliwości, czy takie intencje będą mu w ogóle przyświecały. Jest to o tyle ważne, że mamy wojnę w Ukrainie i niestabilną sytuację międzynarodową. Ostatnią rzeczą, której potrzebujemy to pogłębianie podziałów, bo to woda na młyn dla Putina. Kolejna rzecz to rząd. Ten wynik jest oceną prac rządu. Ta sytuacja wymaga analizy i szybkich działań, w przeciwnym razie możemy się spodziewać powrotu PiS i rządów z Konfederacją i Braunem" - wskazał poseł Polski 2050 Michał Kobosko.