Dorota Gawryluk w piątek 17 maja gościła na spotkaniu ze studentami Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Dyrektor Pionu Kanałów Tematycznych w Polsacie mówiła o obecnej rzeczywistości medialnej w Polsce. - Warto pracować w mediach, choć jest to wymagający zawód - podkreśliła dziennikarka. Dorota Gawryluk dodała, że dziennikarze "potrafią w imieniu zwykłych ludzi pukać do drzwi polityków różnych opcji i upominać się o ich sprawy". - To mi daje nadzieję, że wybrałam dobry zawód - powiedziała. Prowadząca program "Lepsza Polska" mówiła również o tym, jak dużym wyzwaniem jest połączenie życia prywatnego z zawodowym. - Nie oznacza to jednak, że zniechęcam do założenia rodziny, wręcz przeciwnie - to rodzina dała mi zaplecze i sprawiła, że jestem w tym miejscu, w którym jestem. A wszystko, co ważne, jest trudne - zaznaczyła Dorota Gawryluk. Dorota Gawryluk: Pytania o wybory wywołały największe emocje Spotkanie ze studentami KUL zbiegło się również z kolejnymi spekulacjami dotyczącymi startu dziennikarki w wyborach na prezydenta Polski w 2025 roku. W piątek po południu głos zabrała sama zainteresowana. "Dziękuję studentom KUL za zaproszenie na dyskusję o mediach. Padały ciekawe pytania, ale emocje, jak widzę, wywołały te o wybory prezydenckie" - zaczęła swój wpis na Instagramie Dorota Gawryluk. "Czy każdy kto chciałby żyć w lepszej Polsce musi od razu być kandydatem w wyborach? Nie sądzę. I nie myślę o kandydowaniu. Widzę jednak, że inni myślą za mnie! Śmieję się z tego, nie wszyscy się śmieją. Jak tak dalej pójdzie, to może faktycznie powinnam się zastanowić? <uśmiech> Jeśli to mi zaświta w głowie natychmiast poinformuję!" - podkreśliła dziennikarka. "Na razie wierzę, że udaje mi się wiele zrobić tu, gdzie jestem. Staram się, żeby w moim programie udawało się rozmawiać bez agresji o lepszej Polsce. I będę to robić dalej" - zapewniła na koniec. Dorota Gawryluk była już wielokrotnie pytana o swój ewentualny start w wyborach. - Cały problem polega na tym, że dziś wymaga się ode mnie jasnej deklaracji "tak" lub "nie", podczas gdy ja nie jestem w stanie jej złożyć, zresztą nie tylko jeśli chodzi o tę kwestię co do moich planów. Kto wie, co przyniesie przyszłość. Może za kilka lat sytuacja będzie ode mnie wymagała, żebym pilotowała myśliwce? - mówiła w kwietniowej rozmowie z portalem Gazeta.pl. W piątek została zapytana o to również przez Polską Agencję Prasową. - Bez względu na to, czy bym zaprzeczała, czy nie, to nie ma znaczenia. (...) Robię swoje - odpowiedziała. PAP w krótkiej rozmowie z dziennikarką poruszyła również sprawę Stowarzyszenia Lepsza Polska, które wcześniej funkcjonowało pod inną nazwą, a którego prezesem od ponad pół roku jest Dorota Gawryluk. Dziennikarka zaznaczyła, że "nie ma sensu szukać w tym żadnej sensacji". O opisywanej przez Wirtualną Polskę zmianie jego nazwy mówiła w kategoriach "naturalnej decyzji". - Prowadzę również program. Stowarzyszenie ma szczytne cele. (...) Chciałabym, żeby było o nich głośno - podkreśliła. Dorota Gawryluk. "Lepsza Polska" w czwartki o 19:15 Program "Lepsza Polska" wystartował w połowie marca. Jak podkreśla Dorota Gawryluk, to "nowe otwarcie w programach publicystycznych". - Pokazujemy, że jesteśmy w stanie budować platformy wymiany myśli i opinii. Jestem przekonana, że można zrobić merytoryczną, dociekliwą i kulturalną debatę bez kłótni. Chciałabym tak prowadzić dyskusję, żeby widz miał poczucie ze czegoś się dowiaduje. Polsat zawsze był miejscem uczciwej debaty, mam nadzieję, że mój program będzie cegiełką do tego co Polsat już robi. Myślę, że wszystkich łączy "Lepsza Polska" i marzenie o "Lepszej Polsce" - mówiła dziennikarka przed startem. Program "Lepsza Polska" można oglądać w każdy czwartek po "Wydarzeniach" w Polsacie, Polsacie News oraz w Polsatnews.pl i Interii. Wszystkie dotychczasowe odcinki można znaleźć na oficjalnej stronie oraz na kanale YouTube. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!