Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podjął decyzję o dymisji szefów mediów publicznych. Chwilę później wyłączono sygnał TVP Info. Emisję programu na żywo zastąpiono transmisją odcinka "Korony królów". "Wyłączyli TVP Info: antenę i portal. Ludzie zjeżdżają do TVP przy ul. Woronicza 17" - poinformował Samuel Pereira. Po godz. 12 w siedzibie TVP pojawił się policja. Niezbędna była także interwencja służb medycznych. "Pani Poseł Joanna Borowiak pobita w TVP! Białoruś!" - przekazał poseł Suwerennej Polski Maciej Kałużny. Zmiany w TVP. Fala komentarzy po wyłączeniu TVP Info Do widzów mediów publicznych zaapelował także Tomasz Sakiewicz. "Trwa zamach na media publiczne! Wyłączono sygnał TVP Info. Wszyscy jedziemy na Woronicza. Dołączcie do nas!" - napisał na platformie X. Dziennikarz Jacek Gądek przekazał, że "odcięto emisję z Placu Powstańców". To tam powstają programy informacyjne Telewizji Polskiej. "Chyba ktoś wyłączył sygnał TVP Info..." - przekazał publicysta Wojciech Czuchnowski. "Właśnie rozpoczął się atak na wolne media" - przekazał dziennikarz stacji Miłosz Kłeczek. "Koniec TVPiS. TVP info wyłączone" - czytamy z kolei w mediach społecznościowych Platformy Obywatelskiej. "Wprowadzono stan wojenny, tyle, że (jeszcze) bez użycia czołgów" "Mateusz Matyszkowicz uznał swoje odwołanie i podpisał odpowiednie dokumenty. Nowe władze już w siedzibie TVP" - przekazał dziennikarz Kamil Dziubka. "Włączcie telewizory. Duce Tusk w działaniu - sygnał TVP Info zablokowany! To zobaczycie na ekranie. Można rzec, wprowadzono stan wojenny, tyle, że (jeszcze) bez użycia czołgów" - napisał prawicowy publicysta Piotr Cywiński. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!