Janusz Kowalski walczy o reelekcję z czwartego miejsca listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 21 obejmujący Opolszczyznę, choć jeszcze przed czterema laty poseł Suwerennej Polski mógł liczyć na "oczko wyżej" w partyjnej układance. Wtedy kandydata Kowalskiego poparło ponad 20 tys. wyborców, co przełożyło się na poselski mandat. Teraz wiceminister rolnictwa stoczy walkę nie tylko z kontrkandydatami opozycji, ale także groźnymi rywalami potencjalnie z własnego obozu - listę PiS na Opolszczyźnie otwiera Paweł Kukiz, a zaraz za nim znajduje się Marcin Ociepa. Wyborczą układankę dopełnia Katarzyna Czochara startująca z "trójki". Janusz Kowalski nie składa jednak broni i rusza w teren. Poseł podzielił się nagraniem z wizyty we wsi Nasale w gminie Byczyna. "Choć nie mam żadnych szans, aby zakwalifikować się do 'The Voice of Poland', ale śpiewać z paniami z Kół Gospodyń Wiejskich uwielbiam" - napisał na Twitterze Janusz Kowalski. Polityk dołączył do wpisu nagranie z wokalnymi popisami - poseł chętnie nuci teksty hitów takich jak: "A wszystko te czarne oczy", "W Moim Ogródecku" oraz "Bolero miłości". Janusz Kowalski walczy o głosy. Poseł śpiewa, tańczy i... chwali polski makaron To nie pierwsza taka przedwyborcza aktywność Janusza Kowalskiego. Bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry podczas niedawnych dożynek parafialnych w Smarchowicach Wielkich porwał do tańca Teresą Ceglecką-Zielonką, a wspólnymi pląsami pochwalił się m.in. na Instragramie. Wcześniej hitem sieci okazało się noworoczne spotkanie w Izbicy, gdzie podczas potańcówki do hitu "Piękna Młoda" Janusz Kowalski wywijał na parkiecie. Podczas kampanii wyborczej Janusz Kowalski stawia mocno na tematy rolnicze. W jednym z ostatnich wpisów na Twitterze wiceminister PiS postanowił w nietypowy sposób zachwalać polski makaron. Na udostępnionej w sieci infografice polityk przekonuje, że polski makaron jest lepszy, bo wykonany jest z polskiej mąki pszennej, a włoski z mąki durum. W dalszej części zwraca uwagę, że w polskim makaronie są polskie jajka, a we włoskim nie ma żadnych. Z infografiki dowiadujemy się również, że rodzimy produkt jest wałkowany, a włoski tłoczony, oraz że polski makaron gotuje się szybciej niż włoski. Polityk pokusił się również o ocenę preferencji kulinarnych Polaków i Włochów. Nad Wisłą makaron ma być nieodłącznym towarzyszem głównie zup, zaś na Półwyspie Apenińskim "używany jest do drugiego dania". Czytaj też: Kto może wziąć udział w wyborach? Należy spełnić cztery warunki Sprawdź, czy jesteś w rejestrze wyborców. Bez tego nie oddasz głosu Pułapka w referendum. Dlaczego nie wystarczy oddać pustej karty? *** TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej! Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!