Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło nową, wakacyjną akcję, która ma przypominać "afery Platformy Obywatelskiej". - Spotykamy się w Zakopanem, bo tutaj w 2014 roku Donald Tusk mówił o tym, że nie wie gdzie są zakopane pieniądze. Przez osiem lat udawało się odkryć, gdzie były zakopane te pieniądze - powiedział Michał Moskal podczas konferencji prasowej. Politycy PiS przygotowali grę terenową, w której poruszając się po Zakopanem, turyści mają odnajdywać "zakopane pieniądze". - Na końcu czekają pieniądze, które ukryła gdzieś Platforma Obywatelska - wskazał Moskal. Twarzą akcji PiS został Sławomir Nowak, były minister infrastruktury w rządzie Donalda Tuska, który w materiałach PiS pokazywany jest jako pirat. - Nowak jest dzisiaj bohaterem naszej gry. Po wygranej możecie państwo otrzymać np. 200 nowaków - powiedział Jacek Ozdoba i pokazał zabawkowe banknoty z podobizną polityka PO. Zdaniem Ozdoby "dzisiaj posiedzenie składu Rady Ministrów za rządów Donalda Tuska, mogłoby się odbywać w jednym z aresztów". - Widzimy, że ponad 13 członów ma postawione zarzuty - podkreślił. Incydent podczas konferencji. "Kaczyńskiego pokazujcie" Politycy Zjednoczonej Prawicy pokazali też dwie plansze, w których turyści mogą sobie zrobić zdjęcie z Donaldem Tuskiem jako między innymi "pierwszym szatniarzem Europy". Kiedy Ozdoba prezentował plansze, konferencję zakłócił starszy mężczyzna. - Ile pośle jeszcze będzie gadał te bzdury? Pośle, mówię do posła - zaczął. - Pan całe życie pracował, a Donald Tusk pojechał, nic nie robił i ma większą emeryturę - odpowiedział polityk. Na to mężczyzna stwierdził, że na planszach powinien być nie Tusk, a Jarosław Kaczyński i Daniel Obajtek. Ozdoba przestał mu odpowiadać i kontynuował konferencję. Mężczyzna stwierdził, że to "hucpa" i "kretyństwo" i pytał Ozdoby: "człowieku, co ty robisz". Michał Moskal zaznaczył, że w ramach gry chcą przypominać co robił Stanisław Gawłowski, Sławomir Nowak i Donald Tusk. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!