Premier Mateusz Morawiecki wygłosił w poniedziałek expose w Sejmie. W końcowej części swojego wystąpienia zaoferował "pakiet demokratyczny" dla opozycji w kolejnej kadencji Sejmu. Jego propozycja wywołała żywą reakcję w ławach nowej koalicji sejmowej. W trakcie i po expose w mediach społecznościowych zaczęły się pojawiać komentarze polityków po wystąpieniu premiera. "Wystąpienie zaskakujące, inne niż dotychczas. Przekrojowe, wizyjne. Dużo geopolityki i procesów globalizacyjnych. Pełne zrozumienie dla zmian w społeczeństwie polskim i światowych. Mocny akcent na młodych i równouprawnienie płci" - ocenił były minister Waldemar Buda (PiS). "Fundament wartości, definicja wyzwań i sposób ich rozwiązywania. Do tego liczby, przykłady, szczegóły. Premier Morawiecki wysoko zawiesza poprzeczkę w swoim expose" - napisał z kolei Marcin Horała (PiS). Mniej entuzjastycznie wypowiedzieli się politycy KO. "Ogólniki, przekłamania, nastrój jak na stypie u nielubianego sąsiada" - napisał Jan Grabiec. Bartosz Arłukowicz stwierdził z kolei, że premier występował "bez werwy i energii". "Wie, że to koniec" - wskazał. "Przed chwilą Morawiecki pochwalił się, że doprowadzili do szybko spadającej inflacji. A inflacja to oczywiście wzrosła przez działania krasnoludków" - napisał Sławomir Mentzen (Konfederacja). Politycy po expose premiera: Bełkot i demagogia Stanisław Tyszka (Konfederacja) nazwał wystąpienie premiera "expose hipokryzji". "Mówi, że nie chce służyć interesom wielkich korporacji, a to on przyznawał im rekordowe dotacje z kieszeni Polaków i niszczył małe polskie firmy" - napisał. "O, premier Morawiecki teraz wyskoczył z bezwarunkowym dochodem podstawowym! Twierdzi, że już częściowo poszli w tym kierunku. To prawda, wielu ministrów i nominatów PiS przez wiele lat cieszyło się dochodami bezwarunkowymi" dodał. "Bełkot i demagogia. Mateusz Morawiecki opowiada jakby żył w innym kraju i opisuje swoją wersje wydarzeń. Widać znaczne oderwanie od polskiej rzeczywistości" - ocenił z kolei Michał Kołodziejczak (KO). Dorota Olko z Lewicy Razem oceniła, że "to urocze, że po ośmiu latach traktowania przez PiS opozycji z buta, a Sejmu jak maszynki do głosowania, premier Morawiecki proponuje Dzień Opozycji, w którym opozycyjny marszałek układa porządek obrad". "Niesamowita przemiana w demokratę, fana budowy mieszkań i obrońcę praw kobiet!" - dodała. Expose Mateusza Morawieckiego. "Przez osiem ostatnich lat..." "Z ogromnym trudem PiS oddaje władzę partiom demokratycznym. Pozostaje żałować, że robi to w tak złym stylu. Uszanowanie zdania większości Polaków powinno być dla każdego polityka priorytetem" - skomentował wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Katarzyna Lubnauer (KO) nawiązała do idei "pakietu demokratycznego" dla opozycji. "Przez osiem ostatnich lat..." - napisała. "Morawiecki pyta, kiedy każdy w Polsce będzie mógł powiedzieć, że jest wolny i bezpieczny. Panie Morawiecki, już za kilka godzin. Cierpliwości" - napisał z kolei Aleksander Miszalski (KO). Konrad Berkowicz (Konfederacja) podczas przemówienia Mateusza Morawieckiego wrzucił zdjęcie z Sejmu. "Spodziewałem się nowych kłamstw. Póki co same stare. Wszyscy zasypiamy z nudów, przybyłem więc z kawową odsieczą" - napisał. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!