Nawrocki postawił się byłemu prezesowi TVP. Zareagował na nagranie
"Po moim trupie" - tak możliwość powrotu Jacka Kurskiego do Telewizji Publicznej skomentował kandydat na prezydenta popierany przez PiS Karol Nawrocki. Wypowiedzi obu polityków spotkały się z krytyką ze strony polityków Platformy Obywatelskiej i Lewicy.

W środę były prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski będzie gościem programu "Bez trybu" w TVP Info. Telewizja w swoich mediach społecznościowych opublikowała zapowiedź odcinka. Na nagraniu widać Kurskiego w czapce z hasłem "Nawrocki 2025", w którym zapowiada on swój występ w programie.
- Wrócę do was, kochani. Wrócę do was, kochani w Telewizji. Zachowujcie się bardzo grzecznie - mówi były prezes Telewizji Polskiej.
Wypowiedź Kurskiego spotkała się z reakcją Karola Nawrockiego. "Po moim trupie..." - skomentował wideo kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość.
Wybory prezydenckie 2025. Nawrocki postawił się Kurskiemu. Politycy krytykują
Deklaracje Nawrockiego i Kurskiego spotkały się z krytyką ze strony polityków PO. "Jesteście kłamcami. Duda mówił to samo. Sami kłamcy" - skomentował wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk dodając wspólne zdjęcie kandydata na prezydenta i byłego prezesa Telewizji Polskiej. "Dodam jeszcze, że Pan Kurski pracuje przy kampanii. Tu wizyta w USA" - dodał, załączając zdjęcie przedstawiające Nawrockiego i Kurskiego przy stole podczas pobytu w Waszyngtonie.
"Czarnek straszy dziennikarzy. Kurski już przebiega nogami. Zatrzymajmy zło" - napisał z kolei Sławomir Nitras. W jednym z kolejnych tweetów minister sportu stwierdził, że "Macierewicz też miał nie być ministrem obrony".
"Głosowanie na Nawrockiego, to głosowanie na Kurskiego. Pamiętacie ten jego cyniczny uśmieszek?" - taki wpis zamieścił natomiast wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha.
Poseł Tomasz Trela z Lewicy stwierdził z kolei, że Nawrocki nie będzie miał nic do powiedzenia w sprawie Kurskiego. "Pan przecież działa na pilota Kaczyńskiego. Jarosław każe, Karol musi" - napisał.