Prawo i Sprawiedliwość w okręgu chełmskim zdobyło 50,75 proc. głosów - wynika z ostatecznych danych PKW. Według tego wyniku, partia otrzyma siedem mandatów. To oznacza, że zabrakło go dla startującej z list PiS posłanki - Moniki Pawłowskiej. Polityczka otrzymała 10 789 głosów i zajęła ósme miejsce na swojej liście. Do siódmego Sławomira Zawiślaka zabrakło jej 148 głosów. "Dziękuję za każdy głos oddany na listę PiS w okręgu chełmskim. Dziękuję za każdą rozmowę i uśmiech, które spotkałam w trakcie tej kampanii" - napisała posłanka w mediach społecznościowych. "Gratuluję wszystkim moim koleżankom i kolegom wspaniałych wyników" - dodała. Wybory 2023. Posłanka Monika Pawłowska poza Sejmem Posłanka w poprzedniej kadencji weszła do Sejmu z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej z rekomendacji Wiosny Roberta Biedronia. Po wyborach dołączyła do klubu Lewicy. Potem przeszła do Porozumienia Jarosława Gowina, ale nie dołączyła do klubu PiS pozostając posłanką niezrzeszoną. CZYTAJ WIĘCEJ: Wiadomo, co z mandatami do Senatu. Wyniki wskazują jedno Po wyjściu Porozumienia ze Zjednoczonej Prawicy wstąpiła do koła, które zawiązali politycy związani z Gowinem. W głosowaniu w sprawie stanu wyjątkowego zagłosowała za jego przedłużeniem. Członkowie jej koła natomiast wstrzymali się od głosu. Pod koniec września 2021 r. Monika Pawłowska wystąpiła z Porozumienia, ponownie zostając posłanką niezrzeszoną. Dzień później dołączyła do klubu parlamentarnego PiS. W efekcie częstych zmian barw politycznych Monika Pawłowska doczekała się określenia "obrotowa posłanka". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!