Tusk, który jest kandydatem Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Lewicy na premiera, poleciał w środę do Brukseli, gdzie spotkał się z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz szefową Parlamentu Europejskiego Robertą Metsolą. W stolicy Belgii polski polityk został zapytany o wtorkowe konsultacje z prezydentem Andrzejem Dudą ws. nowego rządu, na których zjawił się w towarzystwie innych przedstawicieli KO. Tusk stwierdził, że Andrzej Duda nie ujawnił swoich planów dotyczących tego, komu powierzy misję stworzenia rządu. - Miałem wrażenie, że prezydent - przynajmniej w rozmowie z nami - odgrywał taką rolę konstruktywną. Zapewnił, że będzie respektował wynik wyborów i że jeśli się potwierdzi, że dotychczasowa opozycja dysponuje większością w parlamencie, nie będzie się wahał ani chwili i powierzy tę misję (rolę premiera - red.) przedstawionemu przez opozycję kandydatowi na premiera - podkreślił Tusk. Donald Tusk ciepło witany w Brukseli. "Witamy ponownie" Jak dodał lider KO, Andrzej Duda powiedział, że kogokolwiek wskaże dzisiejsza opozycja na stanowisko szefa rządu, "oczywiście będzie respektował ten wybór". - Uśmiechnął się w tym momencie do mnie - uściślił. Metsola, z którą rozmawiał Tusk, napisała w mediach społecznościowych "Witamy ponownie w Brukseli" i zamieściła zdjęcie ze swojego spotkania z byłym oraz najpewniej przyszłym premierem Polski. Jak dodała, szef PO "może liczyć na współpracę na rzecz silnej Polski i silnej Europy". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!