Nawrocki zwrócił się do Mentzena i wyborców Konfederacji. "To nie czas"
- Zwyciężymy w tych wyborach - powiedział Karol Nawrocki po zamknięciu lokali wyborczych. Kandydat popierany przez partię PiS zwrócił się także do Sławomira Mentzena i wyborców Konfedreacji. - To nie czas na dyskusję o środowiskowych, politycznych i partyjnych sprawach. To czas na uratowanie Polski - mówił. Po godz. 21 zakończyło się głosowanie w wyborach prezydenckich. Jak wynika z badania exit poll pracowni Ipsos, przeprowadzonego na zlecenie Telewizji Polsat, TVP i TVN do drugiej tury przeszedł kandydat KO Rafał Trzaskowski oraz wspierany przez PiS Karol Nawrocki.

Pierwsze minuty po zamknięciu lokali wyborczych upłynęło w sztabie Karola Nawrockiego na skandowaniu zebranych "zwyciężymy", "Karol". - Zwyciężymy w tych wyborach. Jesteśmy do tego gotowi - mówił Nawrocki.
Wybory prezydenckie 2025. Karol Nawrocki: Jesteśmy zdeterminowani
- Jesteśmy zdeterminowani i to wszystko skończy się zwycięstwem Polski - zaznaczał.
Karol Nawrocki podziękował wszystkim, którzy oddali na niego głos. Jak ocenił, ci wyborcy "nie ulegli presji propagandy fałszu, kłamstwa, a także sile instytucji państwa Donalda Tuska".
- Jestem wdzięczny, dumny i zobowiązany wobec tych głosów - podkreślił Nawrocki. - Będę prezydentem Polek i Polaków, będę waszym głosem w Pałacu Prezydenckim. To obiecuję - dodał.
Zdaniem prezesa IPN wybory prezydenckie 2025 były "najmniej sprawiedliwe" w ciągu ostatnich 35 lat. - Były to wybory nieuczciwe. Strumień propagandy i kłamstwa finansowany przez spółki skarbu państwa, instytucje państwa wykorzystywane do walki z kandydatem obywatelskim, zabrana subwencja partii, która mnie popierała - PiS, i co? I nic - mówił Karol Nawrocki. - Jesteśmy i wygramy - zaznaczył, na co tłum zareagował okrzykami "jesteśmy z tobą".
Karol Nawrocki mówi o II turze wyborów prezydenckich. "Żeby nie domknął się monopol władzy"
- Ta kosmetyczna różnica między mną a zastępcą Donalda Tuska, ten wynik blisko remisu przywołuje symbolikę tego miejsca, ale też wielką postać polskiej historii. jesteśmy w miejscu symbolicznym, w sali BHP w stoczni w Gdańsku, gdzie rodziła się Solidarność - powiedział.
Karol Nawrocki podkreślił, że w drugiej turze "musimy wygrać wybory". - Żeby nie domknął się monopol władzy jednego środowiska politycznego, żeby w Polsce nie było monowładzy - podkreślił.
- Mają Sejm, mają Senat, mają premiera, chcą mieć prezydenta, żeby w Polsce wprowadzić walutę euro, aby przyspieszyć pakt migracyjny, aby jeszcze bardziej kierować nienawiść do każdej opozycji. Chcą Rafała Trzaskowskiego w Pałacu Prezydenckim, żeby domknąć monopol władzy. Na to nie możemy pozwolić - zaznaczył.
Jak przekazał, "wszystkie decyzje będzie podejmował w imieniu Polek i Polaków", ponieważ nie ma zobowiązań wobec swojego szefa. Zapowiedział, że nie zgodzi się na nowe traktaty unijne.

Karol Nawrocki zwrócił się Sławomira Mentzena i wyborców Konfederacji. "To czas na uratowanie Polski"
- Ci, którzy nie weszli do drugiej tury, przegrali swój wyścig o Pałac Prezydencki. Zarówno wy moi kontrkandydaci, jaki i wasi wyborcy, nie straciliście misji i koniczności służby wobec państwa. Monopol władzy dotyczy także was, niezależnie czy jesteście z lewicy czy prawicy - mówił Karol Nawrocki. - Dlatego proszę was o głos w drugiej turze wyborów - dodał.
- W sposób osobisty chce zwrócić się do jednego z kontrkandydatów, z którym połączyła mnie fala hejtu, nienawiści i fake newsów w trakcie kampanii, do Sławomira Mentzena i do wyborców Konfederacji - to nie czas na dyskusję o środowiskowych, politycznych i partyjnych sprawach. To czas na uratowanie Polski - mówił.
Karol Nawrocki dodał, że z "obowiązku" musi zwrócić się również do kandydata, z którym zmierzy się w II turze. - To jest bez sensu. Zwrócę się do Donalda Tuska, do jego szefa Panie premierze sprawmy, żeby w drugiej turze Polacy mogli wybrać swojego prezydenta w sposób uczciwy - powiedział.
- Macie ostatni moment, żeby pokazać chociaż dozę, margines swojej przyzwoitości - wycofać instytucje państwa, służby specjalne, spółki skarbu państwa z walki z kandydatem obywatelski. To moje wezwanie do tego, by druga tura była uczciwa - zaznaczył.
Nawrocki wezwał do tego, by odbyła się "jedna uczciwa debata prezydencka". - By pod jedną flagą było miejsce dla telewizji rządowej w likwidacji, TVN, Polsatu, Republiki, wPolsce i Trwam - wymienił.
Na koniec zaprosił wszystkich Polaków na 25 maja na marsz do Warszawy.