Piotr Müller na antenie Radia Zet został zapytany przez Bogdana Rymanowskiego o to, czy Jacek Kurski powinien się znaleźć na listach PiS w wyborach do PE. - Nie wiem, czy jest to dobry pomysł. Decyzję podejmie kierownictwo komitetu politycznego - stwierdził. - Nie czuję, żeby to było wzmocnienie. Czy obciążenie? Tego nie wiem - zaznaczył poseł Prawa i Sprawiedliwości. Listy PiS w wyborach do PE. Co z Kamińskim i Wąsikiem? Polityk ma jednak negatywne zdanie o wykonywaniu obowiązków Kurskiego jako prezesa TVP. - Uważam, że TVP nie funkcjonowała w taki sposób, jaki powinna - podkreślił Müller. Dodał jednak, że "każdy ma swoją wrażliwość". - TVP odgrywało ważną rolę jeśli chodzi o kwestię pluralizmu politycznego, ale co do formy - ja bym zdecydowanie inaczej ją widział -skomentował polityk. Były rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego odniósł się również do potencjalnych kandydatur Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Nie mam tu jednoznacznej opinii. Obaj panowie zostali skrzywdzeni, jeśli chodzi o kwestie związane z mandatami poselskimi. Nie mam przekonania, że to nam zaszkodzi. Czy pomoże? Nie wiem. - stwierdził. - Nie widzę przesłanek, żeby się nie znaleźli na listach - zaznaczył. Jak argumentował "są rozpoznawalni, wiele osób wie, jak walczyli z korupcją. W wielu obszarach nasz elektorat zostanie zmobilizowany". Podkreślił, że decyzja w sprawie list PiS do PE ma zapaść "lada moment". - Do 1 maja decyzja co do rejestracji list, a faktyczne decyzje 27-28 kwietnia - zapowiedział Müller. Jacek Kurski na listach PiS? Rozbieżne zdania Na początku kwietnia w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej odbyła się pilna narada, podczas której poruszono temat wyborów do PE. Politycy mieli się spierać o kandydydaturę Jacka Kurskiego oraz Patryka Jakiego. Były prezes TVP był niespodziewanym gościem podczas niedzielnego wieczoru wyborczego przy Nowogrodzkiej, stał centralne w drugim rzędzie za Jarosławem Kaczyńskim. Już w marcu pisaliśmy, że były szef TVP i europarlamentarzysta ma starać się o powrót do Parlamentu Europejskiego. Tymczasem w klubie PiS panują mieszane opinie na temat byłego prezesa TVP. Jakiś czas temu na antenie Polsat News Mateusz Morawiecki stwierdził, że jego polityka medialna była "kulą u nogi PiS". Z kolei Przemysław Czarnek uważa, że Jacek Kurski "cieszy się dużą popularnością w elektoracie PiS i go mobilizuje". - Gdyby Jacek Kurski do końca był szefem TVP, to być może byśmy je wygrali - stwierdził odnosząc się do ostatnich wyborów samorządowych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!