Jak poinformowała szefowa wielkopolskiego ZNP Joanna Wąsala, w Gnieźnie strajk poparli m.in. członkowie oświatowej "Solidarności". W większości przedszkoli w Wielkopolsce dwugodzinny protest rozpoczął się o godz. 6., a w szkołach - o godz. 8. Dzieci, które przyprowadzono wcześniej, miały zapewnioną opiekę. Wielu rodziców nie przyprowadziło jednak swoich dzieci w godzinach strajku. Wiejskie przedszkole publiczne w Jankowie Przygodzkim otwarto we wtorek dwie godziny później niż zwykle. "Zgodziliśmy się na to, ponieważ w pełni popieramy nauczycieli. Powinni zarabiać więcej i mieć prawo do wcześniejszych emerytur" - powiedział jeden z rodziców, Tomasz Wojtasik. W Zespole Szkół nr 3 w Jarocinie jest tak niewielu uczniów, że w czasie dwugodzinnej przerwy zajęcia prowadzone są na jednej sali. Większość uczniów II LO w Lesznie mieszka poza tą miejscowością i dlatego o godz. 8. pojawili się w szkole prawie wszyscy. "Uczestniczą w zajęciach sportowych i kulturalnych" - powiedziała dyrektor szkoły Krystyna Łasowska. Zajęcia w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Tarcach prowadzą zaś strażnicy municypalni, którzy ostrzegają uczniów o zagrożeniach związanych m.in. z wagarami. "Pokażemy też dwa filmy wychowawcze, to będzie czas spędzony z pożytkiem dla młodzieży" - powiedział prezes miejscowego ZNP - Ireneusz Leśniewski.