- Prace jak prace, dobrze robią i ja zastrzeżeń nie mam - mówi jeden z mieszkańców Chwaliszewa. Podobne zdanie wyraża chwaliszewianin Kazimierz Cepa. - Idzie elegancko - dodaje. Jednak słyszy się również pytania, czy wszystko zostało dobrze rozplanowane i przemyślane. Wiele emocji było podczas żniw, kiedy rolnicy tracili czas w korkach. Dlaczego w żniwa? Żniwa rozpoczęły się w tym roku dość wcześnie i nałożyły na intensywne prace na drodze powiatowej. Wielu rolników nie kryło emocji, ponieważ kombajny miały kłopoty z dojazdem do pól. Dlaczego roboty na drodze zaplanowano akurat na czas żniw? - Dostaliśmy informację o możliwości realizacji inwestycji z pomocą środków zewnętrznych i z miejsca zostały zabezpieczone na ten cel środki w budżecie - tłumaczy Krzysztof Jelinowski, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, dodając, że terminy są nieubłagane. - Inwestycja musi zostać rozliczona w Urzędzie Wojewódzkim do 15 września. Czy nie zaleje? Droga powiatowa na skutek przebudowy została znacznie podniesiona. Wiele posesji leży poniżej jezdni i może dochodzić do ich zalewania, a nawet podtopień, podczas silnych opadów. Dyrektor Jelinowski wraz z wykonawcą obejrzał cały remontowany odcinek i zapewnia, że wszystko zostało przeanalizowane. Na początku ulicy Polnej zostanie zamontowana dodatkowa kratka ściekowa, natomiast w przypadkach koniecznych przy posesjach będą umieszczone dodatkowe kratki odprowadzające nadmiar wody. - Te prace zostaną wykonane na nasz koszt - informuje dyrektor PZD. Uwagi mieszkańców W trakcie robót mieszkańcy zwracali się do PZD z różnymi uwagami. - Najwięcej z nich dotyczyło poszerzenia wjazdów do posesji - precyzuje Jelinowski. Złożono około 20 pisemnych wniosków, które zostały rozpatrzone pozytywnie. W niektórych przypadkach, gdzie żądana szerokość przekraczała 6 metrów, nie uwzględniono całości roszczeń. - Zgodnie z przepisami prawa budowlanego, szerokość wjazdu nie może być szersza niż szerokość jezdni (czyli 6 m) - wyjaśnia ograniczenia szef PZD. - Mógłby być szerszy ten wjazd, ale niestety nie da rady - mówi chwaliszewianin Jan Bartkowiak, który dodaje, że to, o co prosił, zostało uwzględnione. Mieszkańcy uważają, że zakręt przy skrzyżowaniu ulic Ostrowskiej i Polnej (koło świetlicy) jest zbyt ostry. - Skrzyżowanie jest szerokie, ale łuk źle wyprofilowany i traktory z przyczepami wjeżdżają tylnymi kołami na krawężnik - mówią. - Przyjmujemy uwagi, ale nanieść je może tylko projektant - odpowiada Krzysztof Jelinowski. - Jednak maksymalne bezpieczeństwo na tym zakręcie zostało zachowane. Co nowego? Obok szkoły zostanie utworzona zatoczka autobusowa. Będzie też możliwość parkowania samochodów. Powstaną trzy przejścia dla pieszych (jedno koło szkoły i dwa w okolicach byłej remizy strażackiej). Zostaną podniesione, by kierowcy zmniejszali prędkość. Mają pełnić podobną funkcję, jak progi zwalniające. - Po zakończeniu robót zostaną wyczyszczone wszystkie kratki ściekowe oraz kanalizacja ściekowa - zapewnia K. Jelinowski. Kiedy otwarcie? Zgodnie z projektem wykonawca, jakim jest firma Gembiak & Mikstacki z Krotoszyna, położył na odcinku 2 km nawierzchnię asfaltową (od kościoła aż do lasu w kierunku Chruszczyn). Po obu stronach, aż do skrzyżowania z drogą polną obok kapliczki, są chodniki (od kościoła do szkoły będzie można jeździć po nich rowerami). Natomiast trasę od skrzyżowania obok kościoła aż do drogi wojewódzkiej w lesie utwardzono powierzchniowo. Wykonawcy pozostało niewiele pracy. Uroczyste otwarcie zmodernizowanej drogi nastąpi 2 września. Maria Polak