Srebrne Koziołki zdobył film Marcina Filipowicza "7102 km", a Brązowe - film Michała Jóźwiaka "Henio, idziemy na Widzew". Nagrodę publiczności, która mogła głosować podczas projekcji konkursowych, otrzymał film "Mama, tata, bóg i szatan" autorstwa Pawła Jóźwiaka-Rodana. - Jury nie miało wątpliwości co do zwycięskiego filmu. Jest to perfekcyjnie zrealizowany film mówiący pozytywnie o stosunkach polsko - żydowskich po 1968 roku i o miłości do kraju rodziców - powiedział przewodniczący jury Jacek Bławut. Bławut zaznaczył, że we wszystkich trzech nagrodzonych filmach poruszany był problem różnie rozumianej pozytywnej miłości. Zwycięski film wyprodukowała Mistrzowska Szkoła Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy. Reżyser nagrodzonego filmu Jacob Dammas urodził się w 1977 w Damaszku. Wychował się w Danii. Jego rodzice zostali zmuszeni do emigracji z Polski po Marcu'68. Jest absolwentem kursu dokumentalnego w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy oraz Communications Studies na Roskilde University (Dania). Od 2000 roku realizuje filmy dokumentalne. W konkursie rywalizowało 46 krótkometrażowych filmów dokumentalnych zrealizowanych w siedmiu krajach świata. - Poziom filmów dokumentalnych z roku na rok szybko rośnie; to są wspaniałe produkcje i za rok można spodziewać się jeszcze lepszego poziomu - powiedział Bławut. Organizatorzy festiwalu, podczas którego prezentowano dotychczas różne rodzaje filmów offowych, po raz pierwszy zawęzili tematykę do dokumentalnych filmów krótkometrażowych zrealizowanych przez młodych (do 35. roku życia) autorów. Festiwalowi towarzyszyły seanse specjalne, warsztaty, spotkania, a także pokaz klasycznego dzieła niemego kina "Ostatni rozkaz" (1928) Josefa von Sternberga z muzyką skomponowaną przez Rafała Rozmusa. Nagrody wręczono w sobotę wieczorem. Festiwal zakończy się w niedzielę pokazami nagrodzonych filmów.