Wystawa to 25 czarno - białych fotografii wykonanych przez Tomasza Gudzowatego w latach 2004-2005 podczas dwóch podróży do Bangladeszu. Jest to ulubiony gatunek tego autora, czyli fotoreportaż, a tytułowi "Shipwreckers" to złomownicy pracujący w położonym pod Chittagong ośrodku demontażu stalowych statków. To jeden z największych na świecie ośrodków tego rodzaju. Pracuje się tam w wyjątkowo ciężkich warunkach, posługując się bardzo prymitywnymi narzędziami - i zarabiając grosze... - Zainteresował nas właśnie temat tej wystawy - opowiada Sylwia Jarmuż z Galerii MM. - I to jest zupełnie nowy temat w Galerii MM. Dotąd prezentowaliśmy zupełnie inny typ zdjęć, chcieliśmy więc pokazać, że i ten rodzaj fotografii nie jest nam obcy. A dlaczego są czarno - białe? Tomasz Gudzowaty twierdzi, że kolor uwodzi, ale też odwraca naszą uwagę od tego, co naprawdę ważne, czyli do problemu i człowieka. A człowiek jest w tych fotografiach najważniejszy, mimo że tak niepozorny. I rzeczywiście - czasami trzeba naprawdę wpatrywać się długą chwilę, by gdzie na burcie starego stalowego kolosa dostrzec przycupniętą ludzką sylwetkę. Albo znaleźć dwa ciała tragarzy dźwigających część śruby okrętowej w bezmiarze pustej plaży. Właśnie ten kontrast między ogromnymi wrakami a maleńką sylwetką ludzką, gdzieś przemykająca między potężnymi jest dominujący. I ta dysproporcja skłania do zadania sobie pytania o relacje między człowiekiem a tym, co sam stworzył. Czy dzieło okazało się silniejsze od mistrza i jego moc obróciła się przeciwko niemu? A może szczególnie przygnębiający jest fakt, że świetne niegdyś dzieło wybitnych umysłów inżynierów i techników kończy żywot na pustej plaży pod prymitywnymi nożami czy czym tam jeszcze nędznie opłacanych robotników? Ile jest warta nasza myśl techniczna i cała cywilizacja, skoro potrafi tworzyć takie kolosy, a nie potrafi zapewnić godziwego bytu tym ludziom? Pytania można by mnożyć - ale najbardziej przerażającą możliwością jest ta, że kiedyś może nadejść ten moment, że nasze dzieła okażą się silniejsze od nas, a my okażemy się przerażająco bezradni... Wystawa w Galerii MM przy ulicy Piekary 13B potrwa do 12 października 2007. el Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl