Wczoraj (czwartek, 18 października 2007) koło godz. 8.30 na przejściu dla pieszych naprzeciw marketu Netto przy ul. Lipowej zawodowy kierowca jadący prywatnym samochodem potrącił mężczyznę. - Jechałem wolno, bo na wcześniejszym przejściu przepuszczałem pieszych. Ten mężczyzna wszedł nagle na pasy, tuż za przejeżdżającym samochodem. Nie widziałem go - mówi portalowi kierowca samochodu osobowego. Policja sprawdza, kto jest sprawcą wypadku. Potrącony mężczyzna jest w szpitalu, najprawdopodobniej ma złamaną nogę. Do zdarzenia doszło w miejscu, które jest bardzo niebezpieczne dla pieszych. Kierowcy jadący od strony Góry w kierunku miasta rozwijają dość dużą prędkość i często jadą slalomem między przechodzącymi przez pasy ludźmi. Natomiast kierowcy wyjeżdżający z kierunku miasta w stronę Góry, mimo zakrętu, z impetem wjeżdżają w ul. Lipową. Dlatego na przejściach przy ul. Obrońców Lwowa i ul. Lipowej piesi muszą być bardzo ostrożni. Szkoda tylko, że rzadko pojawiają się tam patrole policji.