W środę w siedzibie Episkopatu Polski po raz pierwszy zaprezentowano je publicznie. Choreografia została stworzona tak, aby tango mogli zatańczyć zarówno młodzi, jak i żyjące za klauzurą siostry zakonne i księża - mówi twórca spotkań lednickich, dominikanin Jan Góra. Zakonnik przypomina sobie, jak powiedział "Zróbmy kawał - zróbmy tango". To wystarczyło, aby pomysł chwycił. Tak powstała muzyka. Słowa to po prostu jedna z modlitw świętego Franciszka, który jest wzorem dla obecnego papieża. Każdy uczestnik Lednicy 2013 dostanie od organizatorów łyżeczkę z napisem "Ty karmisz nas do syta". To symbol troski i opieki Boga nad każdym z nas - wyjaśnia zakonnik. Całe tegoroczne spotkanie będzie poświęcone ojcostwu. - Chcemy podpowiedzieć młodym, żeby odbudowali swoje relacje z ojcami - podkreśla zakonnik. Jego zdaniem, to ważne, nawet jeżeli taki tata dotychczas w tej roli się nie sprawdzał. Inspiracją do zajęcia się tematem ojcostwa była dla organizatorów Lednicy zbliżająca się 1050. rocznica Chrztu Polski. Będziemy ją obchodzić za dwa lata. Przez ten czas ojciec Jan Góra chce przygotować młodych do tego wydarzenia.