Generał miał w 2002 roku skorzystać z usług jednego z przedsiębiorców budowlanych przy budowie swojego domu. - Przedsiębiorca, w zamian za te usługi, oczekiwał przychylności dowódcy w swoich zamierzeniach gospodarczych, na terenie jednostki wojskowej" - powiedział szef tej prokuratury płk Tadeusz Cieśla. Drugi postawiony generałowi zarzut dotyczy wykorzystywania służbowego samochodu ciężarowego przy budowie tego samego domu. Za przekroczenie uprawnień grozi kara do 10 lat więzienia. Gen. dyw. Andrzej M. został przeniesiony do rezerwy kadrowej MON w maju 2009 roku. Szczecińską dywizją dowodził ponad dwa lata. Był ostatnim polskim dowódcą Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Republice Iraku - w ramach X Zmiany. Wcześniej w latach 1998-1999 dowodził Polskim Kontyngentem Wojskowym ONZ "UNIFIL" w Libanie. Nominację na stopień generała brygady odebrał z rąk Prezydenta RP w maju 2007 roku.