Do tragedii doszło 28 września na drodze krajowej nr 11, w pobliżu miejscowości Piaski (Wielkopolska). - Mężczyzna, kierując samochodem alfa romeo, podjął manewr wyprzedzania jadącego przed nim samochodu i doprowadził do czołowego zderzenia z jadącymi z przeciwnej strony dwoma motocyklami, którymi podróżowały cztery osoby - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp., Janusz Walczak. Dodał, że podejrzany był wtedy trzeźwy. Kierowcy auta zarzucono umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowanie w związku z tym śmiertelnego wypadku. Zginęli w nim m.in. dwaj bracia. Według Walczaka, mężczyzna przebywa od dnia wypadku w szpitalu i tam postawiono mu zarzuty. Po złożeniu wyjaśnień zostanie powołany biegły, który ma zrekonstruować przebieg zdarzeń.