W czerwcu 2011 roku w centrum Poznania tramwaj linii nr 8 najechał na stojący na torowisku inny tramwaj. - Motorniczemu przedstawiono zarzut, iż nieumyślnie, nie dostosowując prędkości prowadzonego przez siebie tramwaju przed łukiem torowiska i do istniejącej widoczności, warunków atmosferycznych i drogowych, niewłaściwie wykonując manewr hamowania doprowadził do zderzenia z tramwajem znajdującym się przed jego pojazdem, w następstwie czego lekkich i poważnych obrażeń ciała doznało 47 pasażerów - powiedziała Mazur-Prus. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, wskazując w swoich wyjaśnieniach, że przyczyną zdarzenia było niewłaściwe zachowanie się motorniczego tramwaju poprzedzającego jego pojazd. Za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.