Dla porównania warto dodać, że w 2007 roku, gdy w strefie płatnego parkowania pracowali tylko i wyłącznie parkingowi, do gminnego budżetu trafiło z tego tytułu zaledwie 9 tys. zł. Sprawdzaniem biletów w autach zajmują się funkcjonariusze straży miejskiej oraz jeden kontroler, który ma podpisaną z magistratem umowę zlecenie. Okazuje się, że kierowcy są coraz bardziej zdyscyplinowani i liczba mandatów za brak biletu z miesiąca na miesiąc jest niższa. Przy okazji warto przypomnieć, że w Górze za pierwsze 30 minut parkowania w płatnej strefie trzeba zapłacić 1 zł, a za każdą rozpoczętą godzinę parkowania 1,5 zł. Cennik obowiązuje od poniedziałku do piątku od godz.10.00 do 18.00 i w soboty od godz.10.00 do 14.00. Nie dotyczy niepełnosprawnych, posiadających karty parkingowe, oni parkują za darmo. Okazuje się, że niepotrzebnie niektórzy żałowali, iż parkingowi zniknęli z krajobrazu miasta. Dziwnym trafem w ciągu roku, przy takim samym cenniku, zarabiali oni co najmniej dziesięć razy mniej niż trzy bezduszne urządzenia. Na dodatek liczba samochodów parkujących w centrum miasta, gdzie jest strefa płatnego parkowania, nie zwiększyła się, a wręcz odwrotnie nie ma obecnie problemu ze znalezieniem tam wolnego miejsca. mach