Muzeum Narodowe jest właścicielem terenu na Wzgórzu Przemysła i jego głos jest decydujący. - Teraz trzeba będzie zmienić plan zagospodarowania przestrzennego i budowa odwlecze się o 5 - 10 lat - przewiduje Włodzimierz Łęcki, przewodniczący Komitetu Odbudowy Zamku. - Nie wykluczam, że cały komitet poda się do dymisji - ostrzega. - Moim zdaniem, nie trzeba zmieniać planu, który zakłada ochronę zabytków starówki, ale nie zakazuje budowy nowoczesnej architektury - uspokaja Katarzyna Kretkowska z komisji kultury Rady Miasta. - Mnie się zresztą projekt "szklanego zamku" podoba - zdradza. Jej entuzjazmu nie podziela Krzysztof Mączkowski, również z komisji kultury. - Zmiana planu będzie potrzebna - uważa. - A ja nie jestem zwolennikiem ani supernowoczesnych rozwiązań, ani odbudowy "historycznego" zamku, o którym nikt nie wie, jak wyglądał - mówi. Czekam na coś trzeciego. Trzeba być jednak ostrożnym, żeby nieodwracalnie nie zniszczyć starówki - ostrzega. - Żadna decyzja jeszcze nie zapadła, choć przyznaję, że projekt nowoczesny bardziej nam się podoba - łagodzi rzecznik Muzeum Narodowego Aleksandra Sobocińska. Opóźnienie budowy zamku nie spodoba się przewodnikom turystycznym. Oba konkurencyjne projekty zakładają bowiem powstanie kawiarenki widokowej. - Może na razie wystarczyłoby udostępnić turystom okna Muzeum Sztuk Użytkowych - proponuje przewodniczka Paulina Ratkowska. Krzysztof Ulanowski krzysztof.ulanowski@echomiasta.pl Różne projekty Historia Zamku Przemysła Koncepcje. W konkursie rozpisanym przez Komitet Odbudowy Zamku wygrał projekt Jerzego Milewskiego, nawiązujący do wyglądu oryginalnej siedziby królewskiej. Szkopuł tylko w tym, że... nie wiadomo, jak ta budowla wyglądała. Nie zachowały się plany. Dlatego też projekt został poddany krytyce, m.in. ze strony prof. Jerzego Stillera z ASP. Powstał konkurencyjny projekt "szklanego zamku" Jarosława Kozakiewicza. krul