Przed sądem Okręgowym w Poznaniu zakończył się jego proces, w którym Grobelny jest oskarżony o narażenie urzędu miejskiego na straty w wysokości - 1,2 mln zł - w związku z udziałem miasta w spółce Kupiec Poznański. Wobec drugiego współoskarżonego, poprzednika Grobelnego na stanowisku prezydenta Poznania, Wojciecha Szczęsnego K., prokuratura zmieniła zarzut z narażenia na straty - na przekroczenie uprawnień; zażądała dla niego kary roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 3-letniego zakazu sprawowania funkcji w administracji samorządowej i rządowej. Obrońcy wnieśli o uniewinnienie obu oskarżonych. - Ich działanie przyniosło korzyść miastu. Mamy zamiast straganów piękny architektonicznie dom handlowy - mówił w mowie końcowej obrońca prezydenta Grobelnego Wiesław Michalski. Prokuratura zarzuciła Grobelnemu umyślne działanie na szkodę miasta przy budowie centrum handlowego Kupiec Poznański. Strata miała powstać w ten sposób, że miasto do spółki Kupiec Poznański wniosło w 1997 roku aportem grunty warte 1,2 mln zł więcej, niż otrzymane w zamian za nie udziały. Oskarżeni nie przyznali się do winy. W czwartek Grobelny złożył wyjaśnienia. - Miasto w wyniku transakcji nie poniosło żadnej szkody finansowej, bowiem przed przystąpieniem do transakcji miało majątek w postaci nieruchomości, której wartość wynosiła 4 mln zł, a w wyniku przystąpienia do spółki miasto miało udziały wartości nie mniejszej niż 4 mln zł - mówił. Wyrok zostanie ogłoszony w piątek.