Wybory zarządzono, bo dotychczasowy burmistrz został prawomocnie skazany i nie mógł dalej pełnić tej funkcji. Głosowanie odbywało się w 19 obwodach. Uprawnionych do głosowania było 19,1 tys. osób. Jak poinformował w niedzielę zastępca przewodniczącej Miejskiej Komisji Wyborczej w Trzciance Mariusz Gawrych, w trakcie wyborów nie odnotowano żadnych incydentów. Oficjalne wyniki głosowania mają być znane w poniedziałek. Do wyborów stanęli: pełniący funkcję burmistrza Trzcianki Piotr Birula (PO), b. poseł Krzysztof Czarnecki (PiS) oraz kandydaci niezależni: przedsiębiorca Ewa Dopieralska oraz przewodniczący Rady Miejskiej Trzcianki Włodzimierz Ignasiński. W grudniu 2012 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu prawomocnie skazał dotychczasowego burmistrza na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za korupcję. Sąd uznał, że burmistrz obiecywał jednemu z radnych, że w zamian za pomoc w odwołaniu aktualnego przewodniczącego rady miejskiej, zostanie wiceprzewodniczącym rady i dostanie pracę w miejskiej spółce. Propozycja została nagrana przez korumpowanego radnego.