Wczoraj w godzinach popołudniowych do komendy policji w Grodzisku Wlkp. zadzwoniła 16-letnia mieszkanka wsi Młyniewo. Poinformowała, że na podwórku sąsiadów leżą dwa martwe psy. Policjanci, którzy przybyli pod wskazany przez 16-latkę adres, ujrzeli przerażający widok. Zwłoki jednego z psów leżały częściowo w budzie, a drugiego obok niej. Na szyjach zwierząt były skórzane obroże z łańcuchami. Ich naprężenie świadczyło, że zwierzęta nie mogły swobodnie wejść i schronić się w budzie. P olicjanci powiadomili lekarza weterynarii, który przyjechał na miejsce. Wystające żebra i kości miednicy oraz łopatek, zapadnięte brzuchy i zanik mięśni - to wszystko, zdaniem medyka, świadczy o tym, iż zwierzęta padły z głodu i wychłodzenia. Diagnozę potwierdzały stojące przy budzie miski - całkowicie puste. Właściciel psów usłyszy zarzut złamania przepisów Ustawy o ochronie zwierząt. Grozi mu kara nawet dwóch lat więzienia. Informacja pochodzi z portalu Tutej.pl