- W ubiegłym roku minęło 50 lat od czasu zajmowania się plakatem przez tego wspaniałego artystę. Na wystawie są m.in. dzieła do wielu sztuk teatralnych w Polsce i na świecie, za które otrzymał wielokrotnie Grand Prix międzynarodowych wystaw i konkursów - powiedział organizator ekspozycji, Dariusz Chojnacki. Według niego, "wystawa w takim układzie jak w Kaliszu" nie była jeszcze pokazywana. 78-letni artysta jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i Krakowie. Zajmuje się malarstwem, plakatem, grafiką użytkową, scenografią teatralną oraz telewizyjną. Wielokrotnie wystawiał swoje prace m.in. w galeriach i muzeach w Polsce, Austrii, Belgii, Francji, Holandii, Kanadzie, Szwajcarii, Włoszech, USA. Pośród wielu nagród, które otrzymał jest m.in. Grand Prix na Biennale Sztuki Współczesnej w Sao Paulo (1973 r.) i na festiwalu plakatu filmowego w Cannes (1974 r.). W udzielonym Chojnackiemu wywiadzie Starowieyski powiedział, że plakat stał się w tej chwili "sztuką epigońską". - Są billboardy (...), litery po pięć pięter (...). Po ulicy nikt nie chodzi, jeżdżą i parkują samochody. Plakat właściwie stracił już swój sens. Kończy się wspaniała epoka. Teraz jest to już takie epigońskie zajęcie - powiedział w wywiadzie artysta. Ekspozycję można oglądać do 2 czerwca.