Prokuratura żądała dla oskarżonego kary pięciu lat więzienia. Sąd warunkowo zawiesił wykonanie kary na okres trzech lat. Wyrok nie jest prawomocny, obrona już zapowiedziała apelację. Na ławie oskarżonych zasiadło razem z Augustem T. pięć osób, w tym m.in. b. prezes jednego z banków i dwóch b. członków zarządu firmy, współpracującej z kaliskim przedsiębiorstwem. Dwóch z nich uniewinniono, pozostałym trzem wymierzono kary więzienia od półtora roku do roku i dziesięciu miesięcy. Prokuratura oskarżała byłego producenta o wyłudzenie 1,5 mln zł kredytu, fałszowanie dokumentów i utrudnianie zaspokojenia zobowiązań wobec swoich wierzycieli. Sąd uznał, że August T. sfałszował weksle in blanco, podpisy własnej żony na dokumentach kredytowych i uchwałach zgromadzenia wspólników, pozwalających mu na wypłatę milionowej dywidendy. Augustowi T. zarzucono także sprzedaż na aukcji dziesięciu obrazów, w tym pięciu bardzo cennych, m.in. Jacka Malczewskiego. Sąd uznał to za kradzież. Biznesmen musi zapłacić 30 tys. zł grzywny i 6 tys. zł kosztów procesowych. August T. był znanym sponsorem kobiecej siatkówki. Jego drużyna Augusto Kalisz zdobyła w sezonie 1997/1998 mistrzostwo Polski. Biznesmen wyprodukował też największego na świecie loda, który został wpisany do Księgi Rekordów Guinessa. W swoim domu gościł polityków z pierwszych stron gazet.