W wielkim skrócie chodzi o to, że pewna mucha rodzaju męskiego pod wpływem opowieści swojego dziadka, który swego czasu brał udział w pierwszym przelocie samolotem przez Atlantyk - też postanawia dokonać czegoś niezwykłego. A ponieważ akcja toczy się niedaleko od kosmodromu, gdzie właśnie trwają przygotowania do startu statku Apollo 11, który ma wylądować na Księżycu - pomysł na wyprawę nasunął się sam... Przedsiębiorcze muchy, które zdecydowały się wybrać w kosmos przygotowały sobie skafandry kosmonautów z plastikowych słomek po napojach, a później zakradły się na pokład statku w... pudełku śniadaniowym jednego z członków załogi. I poleciały na Księżyc! Po drodze oczywiście przeżyły całe mnóstwo przygód: od niezwykle widowiskowego stanu nieważkości ( kulki rozlanego soku pomarańczowego były tak realne, że odruchowo otwierało się usta, by je połknąć!) po walkę z agentami muszego KGB. Jednak wszystko oczywiście skończyło się dobrze, a całość wieńczy już na Ziemi triumfalny przejazd muszych kosmonautów w pełnej gali nakręcanym samochodzikiem. Wspaniała zabawa dla całej rodziny: dzieci będą się zachwycać przygodami animowanych bohaterów, dorosłych ubawią dialogi i wspaniały humor sytuacyjny. el Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl