- Zdarzenie miało miejsce w Lutogniewie koło Krotoszyna - przekazała polsatnews.pl mł. asp. Marta Mróz z wielkopolskiej policji. Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 13. Początkowo zdarzenie było uznane za kolizję, ale po otrzymaniu informacji przez policję o tym, że powrót mężczyzny do zdrowia będzie wymagał leczenia dłuższego niż siedem dni, zmieniono kwalifikację na wypadek, co potwierdził portal polsatnews.pl. Zdarzenie drogowe z udziałem Katarzyny Sójki Jak podała mł. asp. Marta Mróz, ze wstępnych ustaleń wynika, że "69-latek, jadąc chodnikiem, nie zszedł z roweru przed przejściem dla pieszych". Policjantka przekazała także, że mężczyzna "nie zachował ostrożności". Rowerzysta po zdarzeniu z lekkimi obrażeniami został przewieziony do szpitala w celu przeprowadzenia badań. Tam okazało się, że aby wrócić do pełni sił, wymaga leczenia powyżej siedmiu dni. Minister zdrowia Katarzynie Sójce nic się nie stało. Na miejscu wypadku pracowali funkcjonariusze, m.in. przeprowadzając oględziny i sporządzając notatki z miejsca zdarzenia. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!