Znane są wyniki sekcji zwłok zmarłych strażaków, którzy zginęli w trakcie działań związanych z pożarem i wybuchem w kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu. - Biegli nie wskazali bezpośredniej przyczyny zgonu - poinformował Interię rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak. Jak dodał, w tym przypadku "konieczne są pogłębione badania histopatologiczne", których wyniki mogą być znane za kilka tygodni. Pożar w Poznaniu. Nowe informacje prokuratury Prokurator zaznaczył, że w toku śledztwa zostaną przeprowadzone czynności, zmierzające do ustalenia przyczyny powstania pożaru, a także określenia jego przebiegu i rozmiaru szkód. W sprawie został powołany biegły z dziedziny pożarnictwa. W ramach dotychczas podjętych działań, śledczy przeprowadzili także m.in. oględziny pojazdów, które były zaparkowane w pobliżu miejsca zdarzenia, zabezpieczono nagrania monitoringu oraz odzież strażaków, co może być pomocne do dalszych badań. - Prokuratura współpracuje z urzędem miasta w zakresie przyśpieszenia decyzji o rozbiórce i umożliwienia przeprowadzenia czynności na miejscu, które pozwolą wskazać przypuszczalną przyczynę tego zdarzenia - zaznaczył prok. Wawrzyniak. Pytany, czy śledczy biorą pod uwagę charakter kryminalny tego zdarzenia powiedział, że "na razie, na tym etapie nie ma takich wykładników, żebyśmy mogli mówić w ogóle o tym, że jest to jakiś czyn o charakterze kryminalnym". Tragedia w Poznaniu. Dwóch strażaków nie żyje Do pożaru i wybuchu w poznańskiej kamienicy doszło w nocy z soboty na niedzielę. W akcji zginęło dwóch strażaków w wieku 33 i 34 lat. Poszkodowanych zostało kolejnych 11 funkcjonariuszy straży pożarnej i trzy osoby cywilne. W poniedziałek prokuratura poinformowała, że w sprawie pożaru budynku kamienicy na poznańskich Jeżycach zostało wszczęte śledztwo. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!