Broniące mistrzowskiego tytułu, zawodniczki Polonii w tym sezonie jeszcze nie przegrały. W ostatnich latach porażki zdarzają się im niezwykle rzadko, a już we własnym obiekcie, przynajmniej jeśli chodzi o ligę dzieje się to raz na kilka lat. To był słabszy dzień ,,Polonistek", które przecież na klubowym pucharze świata, były bardzo bliskie awansu do czołowej czwórki. Gdyby zagrały tak, jak grały od początku tego sezonu, czyli dobrze, wówczas nie miałyby żadnych problemów ze zdobyciem punktów. Dziewiątka Wronki zagrała jednak na lepszym poziomie. Dość powiedzieć, że żadnej z naszych pań nie udało się dobić nawet do granicy 550 kręgli. W efekcie przyszła niespodziewana porażka 1:7 (3163-3226). Punkty dla Polonii zdobywały: Justyna Waśkowiak 543, Joanna Kurpisz 543, Kinga Konopa 530, Jolanta Jaś 526, Joanna Neczyńska 517, Anna Chwastyniak 504. Bez problemów swojego rywala wypunktował młody, męski zespół Polonii, który nie dał najmniejszych szans Tucholance Tuchola, wygrywając 7:1. Punkty dla Polonii zdobywali: Mateusz Grzeszczuk 574, Mikołaj Konopka 573, Marek Majer 572, Bartosz Włodarczyk 561, Maciej Chudy 556, Artur Piosik 550.