Poznańska publiczność może oglądać najlepsze prasowe fotografie świata tydzień po światowej premierze w Oude Kerk w Amsterdamie. Ekspozycja jest pokłosiem konkursu, w którym międzynarodowe jury przyznaje nagrody w 9 kategoriach. Wystawę otwiera fotografia wyróżniona główną nagrodą - portret 18-letniej Bibi Aishy, Afganki, ukaranej przez męża obcięciem nosa i uszu. Wykonała ją Jodi Biber z RPA dla magazynu "Time". - Bardzo rzadko się zdarza, by zdjęcie z kategorii portret zdobywało główną nagrodę w tym konkursie. Dziennikarze nazywali to zdjęcie okaleczoną Moną Lisą z uwagi na spokój i piękno tej fotografii. Poprzez tę dramatyczną, pojedynczą historię jurorzy wskazują na problem, jakim jest traktowanie kobiet nie tylko w Afganistanie - powiedziała Joanna Przygońska z Centrum Kultury Zamek. W 2010 roku na konkurs wpłynęła rekordowa ilość ponad 108 tys. zdjęć. Nadesłali je autorzy ze 125 krajów świata. Wśród nagrodzonych jest dwóch Polaków: Filip Ćwik, który dostał trzecią nagrodę w kategorii ludzie i wydarzenia za fotoreportaż o polskiej żałobie narodowej po katastrofie w Smoleńsku, oraz Tomasz Gudzowaty nagrodzony drugim miejscem w kategorii sport za fotoreportaż o amatorskich wyścigach samochodowych w Meksyku. Podobnie jak w ubiegłym roku jury konkursu przyznało specjalne wyróżnienie pracy amatorskiej, które trafiło do jednego z górników uwięzionych przez 69 dni w kopalni San Jose w Chile. Wystawa w Poznaniu prezentowana będzie do 20 maja. Organizatorzy spodziewają się kilkunastu tysięcy widzów. Potem ekspozycja pojedzie do Warszawy, Opola i Krakowa. W trakcie ponad 100 prezentacji wystawy na całym świecie zdjęcia ogląda w sumie około 3 mln osób.