Do WZI wpłynęły już 134 wnioski w tej sprawie. Może być ich jednak kilkakrotnie więcej. Zgodnie z przepisami, ludzie, którzy mieszkają w tzw. strefie ograniczonego użytkowania (a w przypadku bazy w Krzesinach to aż 92 kilometry kwadratowe) mogą do końca roku ubiegać się o odszkodowanie za hałas. Kwoty rekompensat zależą m.in. od tego, gdzie znajduje się dom i jak duży jest tam poziom hałasu. Pułkownik Jacek Adamek mówi, że kwoty odszkodowań mogą sięgnąć nawet kilkuset tysięcy złotych. Trzeba jednak udowodnić swoje racje. - Wyliczenia co do wielkości hałasu nie mogą być szacunkiem czy pewnego rodzaju koncertem życzeń. To muszą być bardzo ścisłe, jednoznaczne wyliczenia dokonane przez biegłych rzeczoznawców - podkreśla Adamek. Pierwszy wyrok w sprawie odszkodowań już zapadł przed poznańskim sądem. Zgodnie z nim armia musi zapłacić właścicielowi jednego z domów kwotę 80 tysięcy złotych. Posłuchaj relacji reportera RMF, Łukasza Wysockiego: