Policjanci dotarli do dwóch młodych kobiet - studentek z Poznania, które wcześniej zgłosiły się do agencji modelek i zadeklarowały chęć pracy za granicą. Pracownicy agencji zorganizowali dziewczynom wyjazd do Japonii, gdzie w jednym z miejscowych lokali miały pracować jako hostessy. Dopiero na miejscu młode kobiety zorientowały się, na czym ma polegać ich praca. Jak wstępnie wynika z zebranego materiału procesowego, pokrzywdzone - jak zeznały - zmuszane były do spożywania alkoholu i dotrzymywania towarzystwa klientom baru, którzy traktowali je w sposób poniżający. Kobiety nie uległy presji właścicieli lokalu - po czterech dniach uciekły z miejsca pracy i zwróciły się o pomoc do Polskiej Ambasady w Japonii. Jak ustalili policjanci Centralnego Biura Śledczego, za każdą dziewczynę, która wyjechała do pracy w Japonii, właściciel agencji otrzymywał wynagrodzenie w dolarach. Usłyszeli zarzuty Właściciel agencji oraz jego pomocnik usłyszeli zarzuty handlu ludźmi, za co grozi nie mniej niż 3 lata więzienia. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego ustalili, że w podobnym charakterze do pracy w Japonii agencja wysłała kilkadziesiąt młodych kobiet. Policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia, czy zostały one pokrzywdzone w wyniku działalności właściciela agencji modelek. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.