W polskiej literaturze noszą różne nazwy: Serbowie Łużyccy, Łużyczanie i Serbołużyczanie, co może przywodzić na myśl Serbów z Bałkanów, też przecież Słowian - ale jedni z drugimi prawdopodobnie mają niewiele wspólnego. Prawdopodobnie, bo naukowcy dotąd spierają się o pochodzenie i szlaki wędrówek Serbów Łużyckich przed przybyciem na ziemie, gdzie mieszkają dziś. A już od ponad tysiąca lat mieszkają na terenach między Nysą Łużycką a Łabą. Serbowie Łużyccy są najmniejszym narodem słowiańskim, ale odmienność ich strojów i zwyczajów nawet dziś od razu rzuca się w oczy wszystkim przybyszom, tak bardzo różnią się od swoich niemieckich sąsiadów. Łużyczanom, mimo że nigdy nie utworzyli własnego państwa, a historia nie obchodziła się z nimi życzliwie, udało się zachować swoje zwyczaje i tradycje, a także język, choć mówi nim coraz mniej osób. Mają nawet własną telewizję, wydają książki, a nawet gry komputeroiwe dla dzieci we własnym języku. - Do dziś przetrwało tylko 5 regionów etnicznych - wyjaśnia Aneta Skibińska, kierownik Muzeum Etnograficznego w Poznaniu i kurator wystawy. - Ale niektóre tradycje żyją już tylko w poszczególnych wsiach, choć daje się zauważyć pewien powrót do tradycji. Przykładem może być zwyczaj noszenia okazałego, pięknego czepca przez kobiety, który zupełnie zanikł na wiele lat. Ale ostatnio podczas pielgrzymek czy w niedzielę w kościołach można zauważyć coraz więcej młodych dziewczyn noszących te tradycyjne czepce z pełną świadomością, że to jest ważne, że to podtrzymuje tradycję. Na wystawie można zobaczyć, jak wygląda ten tradycyjny czepiec, a także piękny i kolorowy strój serbołużyckiej panny młodej, tradycyjne serbskie hafty i ozdoby oraz zajęcia kobiet w dfługie zimowe wieczory. Organizatorom wystawy udało się także odtworzyć wygląd tradycyjnego serbskiego domu ze wszystkimi detalami - dzięki użyczeniu zbiorów przez Muzeum Serbołużyckie w Budziszynie. Dyrektor tego muzeum, Tomasz Nawka, otworzy wystawę grając na dudach - narodowym instrumencie Serbów Łużyckich. Wystawę można oglądać od 8 marca do 29 czerwca w budynku Muzeum Etnograficznego w Poznaniu, przy ulicy Grobla 25. el Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl